Forum www.palmbeach.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Park
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 204, 205, 206, 207, 208, 209  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.palmbeach.fora.pl Strona Główna -> Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
She.




Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:05, 25 Wrz 2009    Temat postu:

Zamruczała. Podeszła do Lucy
- Czy coś się stało, że jesteście dla siebie nie za bardzo mili? - nie chciała się wtrącać w ich sprawy, jednak była bardzo Ciekawa.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez She. dnia Sob 18:03, 26 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ki




Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:37, 25 Wrz 2009    Temat postu:

- Chodzi ci o niego? - spytała, obrzucając Mefista krótkim spojrzeniem. - On po prostu tak ma, że jest niemiły dla każdego. Przywykniesz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tauti




Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:27, 25 Wrz 2009    Temat postu:

Kotka miauknęła przeraźliwie z bólu.
-Śmierdziel - syknęła tylko i rozłożyła się wygodnie na ławce. -Niewychowany, domowy pupilek - dodała i zadarła dumnie pyszczek do góry, owijając łapy puszystym, rudym ogonem. Rzuciła jeszcze na niego wrogie spojrzenie i popatrzyła na nową, burą kotkę.
-Cześć. - powiedziała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
She.




Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:35, 25 Wrz 2009    Temat postu:

Spojrzała na Tauti. Mruknęła coś pod nosem i spojrzała na "niego"
- Widać, że ciągle jest dla każdego nie miły
Przeciągnęła się na trawie "kucając"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mefisto




Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:09, 26 Wrz 2009    Temat postu:

Spojrzał zdziwiony na Lucy i drugą rudą kotkę, po czym parsknął niepohamowanym śmiechem. Domowy pupilek... pomyślał z rozbawieniem. Zwrócił się do rudej kotki.
- Jestem stanowczo za stary na takie zabawy. - powiedział po czym uśmiechnął się do burej kotki. - Nie zawsze jestem niemiły i nie dla wszystkich. To czasem inni są przewrażliwieni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
She.




Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:04, 26 Wrz 2009    Temat postu:

Uśmiechnęła się patrząc na Mafisto.
- Czyli dla mnie byłbyś miły, prawda? - zapytała podstępnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Peter




Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 1067
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:21, 02 Gru 2009    Temat postu:

Chłopak z dużym, wyjątkowo dużym plecakiem sunął jedną z alejek. Tu przykucnął by zawiązać buta, tam kopnął jakiś kamień. Po prosu bez żadnego bliżej znanego celu, lazł przed siebie. Wszedł na trawnik i zsunął plecak z ramion. Postawił gdzieś z boku i przysiadł na mokrych liściach, jak to zwykle siadał kilka miesięcy temu. Pomijając oczywiście, wyjątkowo irytujący szczegół, że teraz wyglądał jak cień samego siebie. Kiedyś błyskotliwy i inteligentny, teraz po prostu się snuł z nikomu bliżej nie znanego powodu. Wyciągnął z kieszeni kurtki paczkę Mild Seven'ów i wsunął sobie jednego do ust.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayne




Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:07, 04 Gru 2009    Temat postu:

Cisza.
No to trzeba z niej korzystać, nieprawdaż? Noga za nogą, glan za glanem parkową alejką szła niewysoka dziewczyna o charakterystycznym kolorze włosów. Przybyła tu dość dawno, lecz zaraz los rzucił ją na druga część globu- do chorego ojca. Właśnie. Ojciec. Przymknęła powieki, pod którymi zakręciły się łzy i zacisnęła zęby. Przecież prosił ją żeby nie rozpaczała. Założyła kosmyk za ucho. Usiadła na pobliskiej ławce, wyciągnęła nogi, wystawiła twarz do resztek tegorocznego słońca i westchnęła głęboko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Peter




Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 1067
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:26, 09 Gru 2009    Temat postu:

Zaczął przeszukiwać kieszenie w celu znalezienia zapalniczki. Wsunął dłoń do prawej tylnej kieszeni spodni - jest. Przycisnął ją. Raz, drugi, trzeci... Paranoja. Nie działa ! Niech to szlag. Zaklął pod nosem, wcale się zbytnio nie przejmując obecnością innych ludzi. Tak, czy owak widział dziewczynę siedzącą na ławce, wszakże siedziała naprzeciwko niego. Wrrr, on potrzebuje zapalniczkę, albo cokolwiek innego ! Pieprzone miejsce, tyle wspomnień !
Wstał i bez zbytniego zastanowienia stanął przed dziewczyną.
-Wybacz, masz może ogień ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayne




Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:55, 10 Gru 2009    Temat postu:

Uchyliwszy powieki spojrzała na chłopaka. Dopiero po chwili dotarło do niej, że słowa były skierowane pod jej adresem. Zaraz, zaraz... Chyba pytał o ogień.
- Jasne.- uśmiechnęła się lekko i włożyła rękę do kieszeni płaszcza. Zawsze miała. Przeszukała jedną, drugą. Potem sprawdziła w jeansach. Obydwie przednie oprócz telefonu nie zawierały nic. Wstała i sprawdziła tylne. Pusto.
- Albo i nie...- mruknęła sprawdzając jeszcze raz. Jak to możliwe, żeby Jay wyszła z domu bez zapalniczki? Sama nie paliła, ale jest mnóstwo takich jak On. A właśnie... Przyjrzała się zakłócaczowi spokoju wciąż penetrując kieszenie. Kto wie, co sobie o nim pomyślała, a jednak jej wargi ponownie rozciągnęły się w uśmiechu, tym razem przepraszającym, gdy ta pokręciła głową.
- Pusto.- wyjęła ręce z kieszeni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Calypso




Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z norki...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 2:55, 12 Gru 2009    Temat postu:

-Miał...
Zza krzaków było słychać błagalne miauczenie kotki.
Gdy podeszło się bliżej było widać sporo krwi a gdy stanęło się za krzakami było widać czarną zmasakrowaną kotkę. Kotka najprawdopodobniej miała połamane łapy, ogon, kilka żeber i nie miała kawałka prawego ucha. Kotkę najprawdopodobniej potrącił samochód i doczołgała się w te krzaki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adeline




Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:02, 13 Gru 2009    Temat postu:

Jedną z wielu alejek parku kroczyła szybko niewysoka dziewczyna. Obejmowała grubą książkę, przyciskając ją mocno do siebie, jakby chciała się ogrzać tym opasłym woluminem. Tak, włóczenie się po mieście jedynie w grubym sweterku nie było mądrym pomysłem. Adeline przyspieszyła nieco, przez co poły jej długiej, czarnej spódnicy jeszcze mocniej poruszały się przy każdym kroku. Zapewne przyspieszyłaby swój chód jeszcze bardziej, gdyby do jej uszu nie dobiegło cichutkie, jakby błagalne pomiaukiwanie. Dziewczyna zatrzymała się gwałtownie i utkwiła wzrok w pobliskich krzakach. Zbliżyła się do jednego z krzewów i przykucnęła, kładąc książkę na zmarzniętej ziemi. Dłońmi rozchyliła gąszcz cienkich gałązek, a jej oczom ukazała się czarna kotka. - Boże... - szepnęła dziewczyna, widząc stan zwierzątka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Calypso




Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z norki...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:21, 13 Gru 2009    Temat postu:

-Miaał...
Kotka jakby odpowiedziała.
Spojrzała się na nią błagalnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adeline




Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:01, 13 Gru 2009    Temat postu:

Dziewczyna przez chwilę patrzyła tylko na kotkę, zastanawiając się, jak przetransportować ją do weterynarza. Nie mogła wziąć jej na ręce, kotka mogła mieć wiele złamań i obrażeń wewnętrznych. Potrzeba było czegoś sztywnego... Adeline wzięła dużą książkę, którą położyła na ziemi i wsunęła delikatnie pod zwierzątko. Podniosła ją i z Calypso leżącą na książce jak na tacy ruszyła w kierunku kliniki weterynaryjnej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Calypso




Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z norki...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:22, 15 Gru 2009    Temat postu:

Kotka ciągle patrzyła na dziewczynę swoimi turkusowymi oczami.
Widać było że to spojrzenie oznaczało ,,Dziękuję"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.palmbeach.fora.pl Strona Główna -> Park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 204, 205, 206, 207, 208, 209  Następny
Strona 205 z 209

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin