Forum www.palmbeach.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Dom Garray'a
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 12, 13, 14  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.palmbeach.fora.pl Strona Główna -> Budynki mieszkalne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Garray




Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:59, 07 Lip 2009    Temat postu:

-Uważaj, bo Ci oddam dwa razy mocniej.-mruknął z udawanym rozdrażnieniem. Przez chwilę szedł w milczeniu.
-A co do tego jak możesz zasłużyc, zobaczy się na miejscu. Na razie możesz po prostu się rozejrzec po okolicy.-uśmiechnął się, gdy zbliżyli się wystarczająco do domu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Harumi
Gość






PostWysłany: Wto 17:24, 07 Lip 2009    Temat postu:

Momentalnie spojrzała na budynek i uśmiechnęła się znacznie szerzej.
-Dom otwarty? - zapytała ciekawsko, wbijając w niego przenikliwe spojrzenie. A może mieszkał tak ktoś inny? Powinna to sprawdzić, chcąc nie chcąc musiała przecież dbać o swoje bezpieczeństwo co było dobrą wymówką w razie gdyby nie chciał wpuścić jej do środka.
Przystanęła, spoglądając na okna.
Powrót do góry
Garray




Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:17, 08 Lip 2009    Temat postu:

Spojrzał na nią uważnie.
-Otwarty. Nie czuję potrzeby, by go zamykac.-powiedział spokojnie naciskając klamkę. Drzwi otwarły się szeroko.
-Jeśli chcesz, możesz wejśc do środka. Ja idę poszukac drewna na ognisko.-powiedział, po czym ruszył powoli za dom.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Harumi
Gość






PostWysłany: Śro 17:23, 08 Lip 2009    Temat postu:

Uniosła jedną brew. Dlaczego spojrzał na nią w ten sposób? To raczej ona powinna spojrzeć na niego jak na wariata, zważywszy na to, że w dzisiejszych czasach każdy złodziej czeka tylko na taką okazję.
Nie musiał jednak drugi raz powtarzać bowiem już wpełzała do środka, rozglądając się wokoło. Wzrok powiódł po ścianach, próbowała doszukać się zdjęć, które pomogłyby poznać go lepiej.
Powrót do góry
Garray




Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:54, 08 Lip 2009    Temat postu:

Pogwizdując szedł w stronę czegoś na kształt małego lasku. Ogólnie rzecz biorąc, miał dobry humor. Cieszyła go nowa znajomośc i fakt, że mimo ogromnych różnic widocznych już na pierwszy rzut oka, znalazł - a przynajmniej tak mu się wydawało - z dziewczyną wspólny język. Schylił się i zaczął wybierac leżące na ziemi niedługie gałązki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Harumi
Gość






PostWysłany: Śro 19:11, 08 Lip 2009    Temat postu:

Zajrzała do jednego z pomieszczeń, wzrokiem omiotła znajdujące się w środku rzeczy i stwierdziła o dziwo, że nie będzie ruszać niczego dopóki chłopak sam nie pokarze jej co jest co. Odwróciła się na pięcie i wybiegła z domu, na ganek. Rozejrzała się po terenie. To dopiero ogród. Wciągnęła w płuca powietrza, od razu czuło się,że Garray znalazł sobie doskonałe miejsce na noce pod gołym niebem. Nie słychać było szumu aut, jaki teraz zastąpił świergot ptaków i szum liści. No i zapach, jaki unosił się z sadu. Uśmiechnęła się mimo woli.
Powrót do góry
Garray




Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:13, 08 Lip 2009    Temat postu:

Gdy miał już odpowiednią ilośc małych gałązek na rozpałkę podniósł z ziemi kilka grubszych gałęzi po czym wstał się na proste nogi. Dojrzał postac Harumi stojącą na ganku.
-Chodź tutaj!-zawołał do niej idąc na wskazane wcześniej miejsce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Harumi
Gość






PostWysłany: Śro 19:18, 08 Lip 2009    Temat postu:

Zeskoczyła ze schodka i wkładając dłonie do kieszeni u spodni, ruszyła w stronę bruneta. Stawiała dość niechętnie i bez wątpienia leniwie kroki.
Kąciki jej warg znów drgnęły ku górze, kiedy tylko dostrzegła uzbierane przez niego gałęzie.
Wyobraźnia znów zaczęła pracować, a w głowie zaczęły świtać obrazy mieniącego się ciepłymi barwami ogniska.
Powrót do góry
Garray




Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:20, 08 Lip 2009    Temat postu:

Pierwszy doszedł do polany. Położył na trawie przyniesione gałęzie po czym cierpliwie czekał aż dotrze na wskazane miejsce.
-Pomożesz mi? - zapytał, gdy mogła już go usłyszec bez podnoszenia głosu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Harumi
Gość






PostWysłany: Śro 19:22, 08 Lip 2009    Temat postu:

Gdyby odpowiedziała ' nie ' z pewnością nie byłby zadowolony z tej odpowiedzi.Była jednak pewna, że zapytał z czystej grzeczności, oczekując,że odpowie na jego korzyść.
Kiwnęła głową, spoglądając to na patyki, to na chłopaka.
- Wiedziałam, że sam sobie nie dasz rady. Potrzebna jest tutaj moja, zdolna ręka. - wyszczerzyła zęby w uśmiechu.
Powrót do góry
Garray




Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:26, 08 Lip 2009    Temat postu:

Na jego wargi wypłynął niewymuszony, szeroki uśmiech - chyba po raz pierwszy od wielu dni.
-No tak. Kobieca ręka zawsze się przyda przy układaniu ogniska.-zauważył z rozbawieniem po czym schylił się, by ukryc uśmiech. Spod jednego z drzew wyjął kilka dużych kamieni, ułożył je w kręgu. Następnie szybko ustawił większe gałęzie.
-No, to na to i pod postaraj się powsuwac te małe gałązki. Ja pójdę po jabłka.-powiedział po czym ruszył w kierunku domu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Harumi
Gość






PostWysłany: Śro 19:31, 08 Lip 2009    Temat postu:

Bez problemu doszukała się uśmiechu o jaki właśnie jej chodziło. Nie lubiła uśmiechać się sama, a on niestety robił to niesamowicie często. Harumi natomiast nie cierpiała ukrywać uczuć jakie nią targały, stąd też nie umiała nigdy odmówić sobie chociażby mało zauważalnego uśmiechu.
Kiedy tylko wspomniał co powinna robić, starała się ułożyć gałęzie tak jak kazał.
Przysiadła po turecku na ziemi, jako, że kucanie było jej zdaniem mało wygodnej i ostrożnie, dokładnie i ... powoli wkładała mniejsze patyki na wskazane miejsce.
Powrót do góry
Garray




Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:35, 08 Lip 2009    Temat postu:

Po chwili wrócił z jabłkami w innej koszuli.
-Wyjąłem je z Twojej torby, ale nie ośmieliłem się badac jej zawartości.-stwierdził kładąc owoce na trawie. Rzucił jej pudełko zapałek.
-Czyń honory.-zaproponował, po czym rozejrzał się w poszukiwaniu długich patyków. Gdy znalazł czego szukał wyjął z kieszeni scyzoryk i zaczął je ostrzyc bez słowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Harumi
Gość






PostWysłany: Śro 19:40, 08 Lip 2009    Temat postu:

Złapała pudełko i potrząsnęła nim, wsłuchując się w dźwięk obijających się o ścianki zapałek. Wyciągnęła jedną i spojrzała na stos patyków, a po chwili znów na nieszczęsną zapałkę. Zamrugała powiekami. Czy aby na pewno dobrze zrozumiała? Dawać rzeczy łatwopalne w ręce tej dziewczyny to fatalna pomyłka.
Zastanawiała się czy aby na pewno taka jedna,mała zapałka zdolna jest rozpalić ognisko. Przejechała jej końcem po wyznaczonym do tego boku pudełeczka i spojrzała na bruneta.
-Że niby tak bez suchej trawy, papieru czy Bóg wie jakich innych cudeniek? - zapytała z uśmiechem. O ile dobrze pamiętała w filmach, bo niestety pamiętała to jedynie z filmów w ogniska upychali chociażby garść suchej trawy. Oczywiście nie chciała podważać jego kompetencji, zdawała sobie sprawę, że w tym temacie był znacznie lepiej poinformowany od niej.
Powrót do góry
Garray




Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:42, 08 Lip 2009    Temat postu:

Spojrzał na nią z rozbawieniem.
-A dlaczego bez? Możesz sobie wziąc co tylko chcesz, w końcu postanowiłaś mi pomóc.-roześmiał się wracając do ostrzenia swoich patyków. Po chwili odłożył jeden na trawę, wziął się za drugi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.palmbeach.fora.pl Strona Główna -> Budynki mieszkalne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 7 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin