Nowy park

Katacuschee · Wysłany: Czw 23:05, 12 Mar 2009 Temat postu:

Wciąż obserwował jasnowłosą dziewczynę mówiąc pod nosem:
- ...dziwni, bardzo dziwni... taky wielcy... i takie dziwne, kolorowe futerka mają...
Spojrzał na siostrę i od razu wyłapał jej cwany uśmieszek.
- Ścigamy się?

Keiza · Wysłany: Czw 23:08, 12 Mar 2009 Temat postu:

Spojrzała na brata. Nie odpowiedziała, od razu zaczęła biec. Co chwilę oglądała się do tyłu sprawdzając, czy brat jej nie dogania.

//Lecę Sad

Pa!//

Katacuschee · Wysłany: Czw 23:10, 12 Mar 2009 Temat postu:

Ruszył za siostrą ile sił w krótkich łapkach. Jednak już po chwili potknął się o kamyk i zaliczył imponującą wywrotkę lądujac pyszczkiem w kałuży.

Chanel · Gość

Kotka siedziała na drzewie. Zmrużyła oczy. Tak bardzo nie lubiła tych małych istot że każdego z osobna mogłaby poćwiartować. Jednak nie zrobiła tego. Zmrużyła oczy i patrzyła na nich z miejsca gdzie jej NIE WIDAĆ.

Daisy Mae · Wysłany: Pią 13:20, 13 Mar 2009 Temat postu:

Chansey · Wysłany: Pią 15:01, 13 Mar 2009 Temat postu:

- Dobre kotki!- powiedziała drapiąc Daisy Mae za uszkiem, a Kamę głaszcząc po delikatnym futrze, nieco sklejonym od samotnego wędrowania po Palm Beach. Rozglądnęła się jeszcze po okolicy, dostrzegając bawiące się kotki. Uśmiechnęła się, a następnie zaglądnęła do torebeczki. Z niej wyciągnęła karmę dla kotów, którą zawsze miała przy sobie i wysypała trochę na rękę.
- Chcecie trochę?- zapytała kładąc dłoń na trawie.

Keiza · Wysłany: Pią 15:33, 13 Mar 2009 Temat postu:

- Hahaha! A Katacuschee się wywalił ! - krzyknęła. Podeszła do niego. Dotknęła łapką wody. - Mamooo! Dlaczego ta woda jest mokra?-zapytała.

Dareth · Wysłany: Pią 16:12, 13 Mar 2009 Temat postu:

Przyszedł. Rozejrzał się i dostrzegł Keizę. Uśmiechnął się do siebie. Podbiegł do niej.
- Cześć ^^ - wyszczerzył się.

Daisy Mae · Wysłany: Pią 16:35, 13 Mar 2009 Temat postu:

Kama · Wysłany: Pią 16:52, 13 Mar 2009 Temat postu:

Patrzyła się na wszystkie koty - Dobryy - powiedziała do Daretha i się uśmiechnęła patrząc na dziewczyne

Katacuschee · Wysłany: Pią 17:26, 13 Mar 2009 Temat postu:

Podniósł się ciężko i otrzepał z nadmiaru wody. Rzucił Keizie obrażone spojrzenie i podbiegł do dziewczyny zastanawiając się co też ona ma takiego na dłoni. Obwąchał karmę i przypadkowo kichnął jej prosto na nadgarstek. W nosku miał trochę wody z kałuży.

Daisy Mae · Wysłany: Pią 17:35, 13 Mar 2009 Temat postu:

Otworzyła oczy i spojrzała na Katacuschee. Zachichotała cicho zerkając na dziewczynę.

Chansey · Wysłany: Pią 19:00, 13 Mar 2009 Temat postu:

Ona również się zaśmiała, podnosząc rękę, czy można pogłaskać kotka.
- Śmiało, bierz!- zachęcała Katacuschee podsuwając pod jego nosek karmę. Z torebki drugą ręką wyciągnęła chusteczkę do nosa, którą otarła miejsce, gdzie kichnął kot. Odwróciła się w stronę Daisy Mae. Następnie zaśmiała się cicho z kota, który wtulał się do jej gitary. Położyła karmę na trawie, i wolnym krokiem podeszła do ławki. Usiadła obok kotka.
-Chcesz, abym zagrała?- zapytała spokojnie.

Katacuschee · Wysłany: Pią 19:03, 13 Mar 2009 Temat postu:

Obwąchał karmę z jednej strony. I z drugiej... i trzeciej... W końcu stwierdził, że ładnie to pachnie i schrupał kilka granulek karmy. Rozejrzał się w poszukiwaniu rodzeństwa.

De Revvely · Wysłany: Pią 19:09, 13 Mar 2009 Temat postu:

Mała, bura kulka wturlała się do parku. Widać było, że to on był tym najmłodszym z rodzeństwa. Swym zwyczajem zmarszczył lekko nosek. Był oszołomiony wielkością parku. Jeszcze do niedawna uważał, że klinika i pudło są ogromne. Teraz zmienił zdanie. Aż usiadł z wrażenia. Po chwili otrząsnął się i zerknął w stronę rodzeństwa.