Nowy park

Pazur

Zlazł ostrożnie z drzewa, patrząc na wielgachną kupę jasnych kłaków.
-A niech to, a mama mówiła, że barany chodzą parami - mamrotał, poruszając uchem. Poruszył wąsami, spoglądając tym razem na rudego kota.

Tauti

Popatrzyła na Lunara i stinkera -nuda - stwierdziła machając kitą.

Lunar

- I co ? Zastrzyk mi zrobisz ? - prychnął z rozbawieniem, podszedł do kota i przycisnął go do ziemi. ;d

Dia

Spojrzała ze zdziwieniem na kotke bo jeszcze nikt sie nie odważył stanąc naprzeciwko niej.
- Nie drwij ze mnie - warkneła i pokazała kły

Stinker

Zmierzył Pazura wrogim spojrzeniem i prychnął coś pod nosem. - Dusisz mnie. - oznajmił.

Pazur

Uniósł jedną brew i chrząknął. Podreptał, majtając zadkiem na boki do suki doga niemieckiego. Wdrapał się po jej łapie niczym po jednej z gałęzi i przysiadł na karku, bijąc ogonkiem o szyję. -Dzień dobry - wydarł się radośnie do jej ucha.

Tauti

-ty ze mnie kpisz, nie mówiłeś nic, więc milcz! - zasmiała się, odwracając się na pięcie w stronę Pazura. -może i chodzą parami, ale to zależy jakie - zakpiła uderzajac młodego ogonem.

Pazur

-A czemu ten baran nie beczy? - zapytał, wychylając łba na kotkę i tym samym patrząc na nią z góry. Przez przypadek majtnął się nieco na bok i żeby nie spaść, wbił pazury w skórę suki.,

Dia

Spojrzała znowu zdziwiona na Pazura po czym strzepnęła go z siebie łapą

Lunar

- Ja się będę zbierał. - powiedział i wstał, klepnął na dowiedzenia S. po głowie, jak to zawsze odbiegł.

Tauti

- a co Ty, mówic nie umiesz? - spytała zdziwiona Dię, rpzysiadając obok strąconego kota.

Pazur

-A ty! Trzymaj łapy przy sobie, zboczuchu! - pisnął, wbijając pazurki w jej bok i znów wdrapał się na jej kark. Złapał mleczakami za jej ucho i pociągnął w swoją stronę. Poruszył nosem i kichnął.

Tauti

Uniosła sie lekko do góry, na tylnych łapach, chcąc widzieć cała akcję xD. -a masz, dawaj mały dawaj! - krzyczala wymachując łapami xd -na zdrowie - dodała słodko xD

Stinker

Uśmiechnął się na widok kotów. - Jak tak lubicie wbijać pazury w czyjś zadek, to żałujcie że was wcześniej nie było. - powiedział i wskoczył na Dię.

Dia

Czując pazury cicho zaskomlała i zrzuciła już mocniej Pazia. Spojrzała na Tau
- Czy muszę mówić? - zapytała z ironią