Nowy park

Lunar

Spojrzał na chłopaka badawczym wzrokiem, po chwili zszedł z niej, i wyciągnął się leniwie. Warknął na chłopaka, i pobiegł w jego stronę.

Svenja

Spojrzała na Suzie. Jasne. Svenja jestem. powiedziała z lekkim uśmiechem na twarzy.

Suzie

Nie widziałam Cię tu wcześniej. Kiedy przyjechałaś ? - spytala

Pazur

Paź wlazł do parku, dzielnie drepcząc po brukowanej alejce.Wymachiwał radośnie kitą, co raz zatrzymując wzrok na pobliskich drzewach. Jak to przystało na dzikiego łowcę, oceniał ich wygląd i stan. Ziewnął przeciągle, ukazując szereg mleczaków.

Tauti

Ruda kocica dumnie weszła do parku, wymachując przy tym swoim tłustym tyłeczkiem na wszystkie strony [XDDD]
-będzie na czym poostrzyć pazurku - zamruczała widząc puchatego psa. Podeszła do niego i zaczęła ścierać pazury na jego puszystym ogonie.
-ughm - westchnęła widząc minę rozwścieczonego psa.
-ratatuj się kto może! - krzyczała wspinając się nerwowo na pobliskie drzewo.
-i co mi teraz zrobisz, co? - wystawiła Lunarowi język, siedząc dumnie na jednej z gałęzi drzew.

XDDD

Dia

Przybiegła i rozejrzała się. Nie dostrzegając jeszcze kotów usiadła pod drzewem i spojrzała na ziemie.

Pazur

Miauknął dzielnie, patrząc na poczynania kocicy zachwyconym wzrokiem. Podszedł parę chwiejnych kroków do białego psa i spojrzał na niego z dołu.
-Aaa! Potwór! - wydarł się jak obdzierany ze skóry i rurą, zostawiając jedynie za sobą kurz wspiął się na drzewo obok rudej kocicy.

Lunar

Spojrzał na kotke. - To nie było fajne. - powiedział i spojrzał do góry, uniósł brew. Za specjalnie nie miał ochoty na wspinaczki, więc całkiem olał to wydarzenie. - Przeszkodziłaś mi w tej jakże ekscytującej pogoni. xd - powiedział.

Tauti

-wr! - krzyknęła głosno w stronę Pazura, chcąc go przestraczyć. Popatrzyła na psa rozbawiona. -już nie te lata, kondycja wysiada? - zasmiała się "złowieszczo" machają ruda kitą.

Lunar

- Nie, nie wysiada. - zapewnił kotkę i uśmiechnął się nijak. Spojrzał na kolejnego kota, który przed nim zwiał. Parsknął rozbawiony i znów zwrócił wzrok na kotkę.

Pazur

Podskoczył jak piłka, przestraszony nagłym zachowaniem kotki. Zamrugał powiekami i położył po sobie uszy. Machnął kitą niczym dziki lew i skoczył na rudą kotkę, wbijając jej pazurki w park : 3
-Mwhaha - zachichotał jak głupek.

Tauti

-wiem ze podoba Ci się moja kita, ale ona należy do klozeta - powiedziała dumnie do psa ignorujac zachowanie kota. -Ty mnie atakujesz - zauważyła, gdy poczuła pazury kota.

Pazur

Przysiadł na niej, obijając kitą o plecy kocicy.
-Kto? - rozejrzał się zdziwionym wzrokiem, kładąc po sobie uszy. A niech to, skoro ktoś ją atakuje to i pewnie zaraz się na niego rzuci. Spojrzał z wyrzutem na psa. Tak, to pewnie on.

Tauti

-Taki jeden osrołek, mwhahah - zasmiała się patrzac na kota z góry xd

Lunar

- Będziesz tak na drzewie siedzieć ? Kark mnie boli, od patrzenia w górę. - powiedział i pokręcił głową, machnął ogonem. - Przecież cie nie zjem. - dodał przeciągle.