Forum www.palmbeach.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Dom Garray'a
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13, 14  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.palmbeach.fora.pl Strona Główna -> Budynki mieszkalne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Garray




Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:14, 31 Lip 2009    Temat postu:

-No, samej raczej Cię nie puszczę. Podobno polują głównie na samotnie wypuszczające się młode kobiety, zbaczające ze ścieżki. - stwierdził spokojnie podnosząc się z ziemi. Otrzepał niedbale koszulę i odwrócił się w stronę lasu, jakby chcąc dostrzec coś w oddali.
-Wstawaj. - rzucił nie patrząc na nią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Harumi
Gość






PostWysłany: Pią 14:17, 31 Lip 2009    Temat postu:

Powstrzymała się od śmiechu jaki cisnął się na jej usta i podniosła pośpiesznie z ziemi. Wolną dłonią otrzepała spodnie z trawy i zerknęła na palące się ognisko.
-Można to tak zostawić? - zapytała, podchodząc do niego. Upiła łyka piwa.
Powrót do góry
Garray




Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:20, 31 Lip 2009    Temat postu:

Dopiero teraz się odwrócił, spojrzał na ogień i podszedł do niego.
-Nic się nie stanie, a przynajmniej nie trzeba będzie rozpalac od początku. - stwierdził poprawiając kamienie ułożone wokół. Dla pewności obsypał ognisko wilgotną ziemią po czym otrzepał ręce.
-Chodźmy. - rzucił podnosząc się i ruszając w stronę lasu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Harumi
Gość






PostWysłany: Pią 14:24, 31 Lip 2009    Temat postu:

- A co z jabłuszkami? - zapytała niczym zatroskane dziecko, zerkając na owoce wbite w patyki. Uśmiechnęła się kącikami warg, popijając kolejnego łyka piwa. Podeszła do patyka i podniosła go, zerkając na owoc. Nie był jeszcze upieczony ale szkoda było go tak przecież zostawić. W pierwszej chwili próbując ściągnąć jabłko, poparzyła się w palce, więc syknęła cicho oblizując pośpiesznie opuszki.
Znów spróbowała, mamrocząc coś pod nosem i kiedy tylko udało jej się ściągnąć swoją upragnioną zdobycz zerknęła jeszcze na drugie, przeznaczone dla niego jabłko. Podniosła też jego patyk.
Powrót do góry
Garray




Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:28, 31 Lip 2009    Temat postu:

Spojrzał na jabłka, stanowiące teraz przedmiot jej zmartwień.
-Jeśli chcesz, to weź ze sobą. Będziesz miała prowiant na wypadek, gdybyś zamierzała się zgubic. - stwierdził spokojnie, uśmiechnął się lekko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Harumi
Gość






PostWysłany: Pią 14:34, 31 Lip 2009    Temat postu:

-Zgubić? Nie zamierzam się zgubić. - odpowiedziała pośpiesznie, przystając przy nim wraz z jednym jabłkiem. Dmuchnęła w kosmyk włosów jaki opadł jej na oczy i uśmiechnęła się promiennie, tykając chłopaka zaczepnie palcem w bok.
-Chodźmy już, chodźmy. - dodała podsuwając mu swoje, otwarte piwo pod nos.
-Chcesz? - dorzuciła od tak.
Powrót do góry
Garray




Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:39, 31 Lip 2009    Temat postu:

-Nie, na razie nie. - odmówił odsuwając jej dłoń trzymającą puszkę. Tym razem zignorował zaczepne dźgnięcie palcem i tylko lekko się uśmiechnął. Przyspieszył lekko i zatrzymał się dopiero przy ciemnej ścianie lasu.
-Jesteś pewna, tak? - zapytał spokojnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Harumi
Gość






PostWysłany: Pią 14:42, 31 Lip 2009    Temat postu:

Spojrzała na niego podejrzliwie i wgryzła się w jabłko, kiwając w odpowiedzi głową. Chrupiąc owoc spojrzała wokoło. Jabłko popiła piwem i uśmiechnęła się ledwo dostrzegalnie.
- Jestem, jestem. - skwitowała pogodnie, rozglądając się ciekawsko wokoło .


Ostatnio zmieniony przez Harumi dnia Pią 14:42, 31 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Garray




Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:48, 31 Lip 2009    Temat postu:

-W takim razie wchodź. - powiedział i popchnął ją między drzewa. Poczekał, aż dziewczyna znajdzie się w lesie i wszedł za nią w gąszcz drzew. Podniósł głowę do góry, lecz blask księżyca nie przebijał się przez gęste liście.
-Chodźmy dalej. - rzucił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garray




Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:40, 06 Sty 2011    Temat postu:

Szedł szybko z kotkiem schowanym pod kurtką. Klucz, klucz, gdzie ten cholerny klucz. Zawsze twierdził, że zamykanie tego domu jest bezcelowe i miał rację, teraz byłoby wygodniej. W końcu z którejś kieszeni wyciągnął zgubę i otworzył drzwi. Wszedł do sypialni, ostrożnie wyciągnął zwierzaka i położył go na łóżku. Przez chwilę rozglądał się za czymś ciepłym. Nic z tego, wszystko było dawno nie używane i wyziębione. Zrzucił na podłogę kurtkę i ściągnął z siebie t-shirt rozgrzany od szybkiego marszu. Przykrył nim swego gościa.
- Poczekaj tu na mnie, zaraz się tobą zajmę. - powiedział, jakby kotek miał gdzieś odejść. Poszedł do kuchni, wstawił wodę i wrócił do sypialni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ki




Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:48, 06 Sty 2011    Temat postu:

Kotka była na tyle zmęczona walką z mrozem, że nawet nie opierała się, kiedy chłopak ją zabrał ze schodów opuszczonego domu i schował pod kurtką. Przynajmniej było jej trochę cieplej. Pozostawała wtulona w niego, z zamkniętymi oczami. Dopiero gdy położył ją na łóżku, uchyliła bursztynowe ślepka i rozejrzała się po sypialni. Mruknęła coś cichutko pod nosem.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ki dnia Czw 18:49, 06 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garray




Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:51, 06 Sty 2011    Temat postu:

Przykucnął przy łóżku, palcem delikatnie przesunął po grzbiecie kotka. Miał szczerą nadzieję, że nie jest jeszcze dla niego za późno i że uda mu się wykaraskać. Spojrzał w otwarte, bursztynowe oczy.
- Cześć, przyjacielu. Będzie dobrze? - odezwał się przyjaźnie nie zdając sobie sprawy, że mówi do - jakby nie było - kobiety.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ki




Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:56, 06 Sty 2011    Temat postu:

Znowu coś mruknęła jakby w odpowiedzi. Poruszyła się lekko, sprawdzając, czy ma w ogóle władzę nad kończynami, które były tak zmarznięte, że prawie ich nie czuła. Z wielką ulga stwierdziła, że łapy ma sprawne. Utkwiła wzrok w oczach dwunożnego. W inny sposób nie mogła mu podziękować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garray




Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:59, 06 Sty 2011    Temat postu:

Jego usta rozciągnęły się w uśmiechu.
- Ruszasz się, patrzysz, wydajesz z siebie dźwięki. Będziesz żyć, już ja ci to obiecuję. - poinformował ją podnosząc się z kolan. Poszedł do kuchni, nalał na spodeczek trochę zimnej wody, dolał odrobinę wrzątku. Jedzenie... lodówka była właściwie pusta, ale w plecaku powinien coś jeszcze mieć. Po chwili znalazł jakąś konserwę, wyjął ją na talerzyk i tak zaopatrzony wrócił do kota.
- Czym chata bogata. - mruknął stawiając przed nim na łóżku wodę i jedzenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ki




Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:09, 06 Sty 2011    Temat postu:

~ "I po co on tak łazi po tym mieszkaniu? Nie lepiej by było tu ze mną zostać?" ~ pomyślała, kiedy chłopak znów wyszedł z sypialni. Ki poczuła się już trochę lepiej, jej ciało nieco się rozgrzało, więc stała się bardziej ruchliwa. Gdy Garray wrócił, ona już leżała w innej pozycji. Gdy zobaczyła, że niesie spodeczki, do pyszczka napłynęła jej ślina. Kotka była straszliwie głodna. Od razu zabrała się za pałaszowanie, nawet nie obwąchała jedzenia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.palmbeach.fora.pl Strona Główna -> Budynki mieszkalne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13, 14  Następny
Strona 11 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin