Park

Terra · Gość

Terra weszła lekkim krokiem. Spojrzała na kobietę i zastrzygła uszyma. "Czego oni słuchają w tym wieku?" - pomyślała xdd

Julia

//Jesteś suczką? xD//

Popatrzyła na psiaka. Zdjęła słuchawki i powiedziała - Hej! Jakiś ty piękny. Pogłaskała psa.

Terra · Gość

// no pewnie xdd //

- Czy ja mam to coś że mówią już do mnie "piękny" ? - mruknęła cicho i spojrzała na jej zbliżającą się dłoń. Nie odczuwała strachu ani innych tego objawów lecz po prostu się gapiła xdd

Julia

Wyjęła smaczka i dała suńce. Masz, jedz! - powiedziała.

Terra · Gość

Spojrzała na smakołyka. Skrzywiła się w duchu. "Ja jeść takie badziewie ?! PHi! Champion je tylko i wyłącznie karmy z najwyższych półek" - pomyślała lecz na zewnątrz pozostała ta sama. No tak. Jej "honor" [zazwyczaj nazywane to jest "wysoka ranga champion] nie pozwalał jej na takie bzdury jak wykrzywianie się xdd

Julia

Popatrzyła na suczę. No tak. Championka. - powiedziała z uśmiechem. Wyjęła z kieszeni kasę i przeliczyła ją. No Terra, chodź do zoologa! - dodała i wstała, kierując się w stronę sklepu.

Terra · Gość

Spojrzała na nią nie ukrywając zdziwienia. Ciekawa była gdzie te imię miała wypisane. No ale cóż. Pokręciła łbem i ruszyła z miejsca. Mimo iż była mała biegała równie szybko jak duży pies xdd

Blackie

Przyszła i wzięła śnieg do rąk, formując z niego śnieżkę. Wziełą ręce do tyłu, aby Shane niczego nie zauważył. Czekała aż chłopak sie zjawi.

Shane

Stanął za dziewczyną.
-Czy czekałem już wystarczająco długo, by wreszcie dowiedzieć się celu tej wędrówki pełnej przygód?-uśmiechnął się lekko.

Blackie

No bez przesady- uśmiechnęła się i rzuciła śnieżka w chłopaka, prosto w twarz. Teraz wyglądał jak człowiek, z głową bałwana, z której wystawały tylko oczy. Zaraz wziełą i ulepiłą drugą. xD

Shane

Parsknął wypluwając śnieg z ust. Otarł oczy.
-Ach, rozumiem. Ale to nie był najlepszy pomysł.-widząc kolejną kulkę lepioną przez Blackie szybko zgarnął w dłonie trochę śniegu.

Blackie

Czyżby?- zapytała rzucając już gotową śnieżką w Shane'a. Schowała sie w razie czego za pniem drzewa i ulepił astos śnieżek. xD

Shane

Uchylił się, pozwalając by śnieżka zatrzymała się na najbliższym klonie.
-Nie radzę Ci wychodzić!-zawołał spokojnie kucając. Zaczął lepić kulki i układać je jedna przy drugiej.

Blackie

Tak się boję!- odpowiedziała ze śmiechem. Wzieła dwie najbliższe śnieżki i rzuciła nimi w chłopaka.

Shane

Odwrócił się, by śnieg rozpryskał się na jego plecak. Wziął dwie śnieżne kulki, wstał i ruszył w stronę Blackie. Stanął przy "jej" drzewie po czym wychylając się za nie rzucił w nią raz z jednej, raz z drugiej strony.