Zachód Słońca

Ałek · Wysłany: Nie 21:19, 01 Mar 2009 Temat postu:

Usiadł na tafli wody patrząc na kogoś kto przypominał małpy,tylko mniej owłosione.-Żeby parówek nie mieli?-pomyślał zdziwiony.-Na psach z ulicy to co robiliśmy działało-wzruszył barkami.

Charles · Wysłany: Nie 21:20, 01 Mar 2009 Temat postu:

- No to chodźcie.- powiedział, kierując się w stronę domu Connie. xd

Ałek · Wysłany: Nie 21:23, 01 Mar 2009 Temat postu:

Przeczołgał się przez plażę,-Ja śledzę Richarda a Ty Charlesa-powiedział.

Yadis · Wysłany: Pon 0:18, 02 Mar 2009 Temat postu:

Przyszłam ze Stevem na plażę. Zręcznie wspięłam się na małą skałkę i usiadłam na jej brzegu.

Steve · Wysłany: Pon 0:22, 02 Mar 2009 Temat postu:

Wszedł za Yadis i usiadł obok niej na chłodnej skałce. Popatrzył na spokojne morze i powiedział cicho:
- Ech... kiedy ja ostatnio byłem na plaży.

Yadis · Wysłany: Pon 0:24, 02 Mar 2009 Temat postu:

- Lubię tu przychodzić kiedy chcę zebrać myśli... ale nie szukam tu natchnienia - dodałam i zaśmiałam się - Natchnienie przychodzi niespodziewanie.

Steve · Wysłany: Pon 0:29, 02 Mar 2009 Temat postu:

- Natchnienie mówisz... - odrzekł. Po chwili milczenia spytał nadal patrząc na spokojną wodę. - Tworzysz coś?

Yadis · Wysłany: Pon 0:39, 02 Mar 2009 Temat postu:

Spojrzałam na niego i uśmiechnęłam się.
- Fotografuję. Kiedyś próbowałam tworzyć muzykę, ale stwierdziłam, że jeśli sama mam być niezadowolona z efektów mojej pracy to tym bardziej czas z tym skończyć. Dobrym lekarstwem na nadmiar weny okazała się fotografia.

Steve · Wysłany: Pon 0:43, 02 Mar 2009 Temat postu:

W odpowiedzi kiwnął jedynie głową i zaśmiał się cicho.
- "Fotografia zrobiła się ostatnio niesamowicie modna" - pomyślał. W Palm Beach widział już co najmniej trzy osoby biegające po parkach z aparatami. Yadis czwarta.

Yadis · Wysłany: Pon 0:48, 02 Mar 2009 Temat postu:

- Z czego się śmiejesz ? - spytałam patrząc na niego uważnie.

Steve · Wysłany: Pon 0:54, 02 Mar 2009 Temat postu:

- Nie, z niczego - odpowiedział powstrzymując śmiech. Po chwili powiedział by oddalić się choć trochę od tematu miejscowych "fotografów":
- Chciałbym zobaczyć Twoje dzieła.

Yadis · Wysłany: Pon 0:57, 02 Mar 2009 Temat postu:

Przyjrzałam mu się uważnie.
- Dzieła...to duże słowo. Nie mów póki nie zobaczysz. Dla innego jest to dzieło, a dla drugiego moment, zwierzę, człowiek bądź przedmiot nie warte uwagi.

Steve · Wysłany: Pon 1:00, 02 Mar 2009 Temat postu:

- Podejrzewam jednak, że dla Ciebie to są dzieła - odpowiedział odrywając w końcu wzrok od wody.

Yadis · Wysłany: Pon 1:07, 02 Mar 2009 Temat postu:

- Niektóre owszem. Mam dużo dystansu do siebie i do tego co robię - odpowiedziałam - Skoro chcesz je zobaczyć to może wpadłbyś do mnie po powrocie. Nie jest jeszcze tak późno - powiedziałam uśmiechając się.

Steve · Wysłany: Pon 1:09, 02 Mar 2009 Temat postu:

Odparł z uśmiechem:
- Hm, z chęcią. Jestem bardzo ciekawy Twoich... prac.
Zasunął czarną ramoneskę i wsunął dłonie do kieszeni. Robiło się coraz chłodniej.