Spokojna plaża

Avalanche

Nie, dwie-miauknęła-Ciebie i... kogoś, ale to nie człowiek

Verity

-Stink - uśmiechnęła się.
-No ale preferujesz Yammie - powiedziała.

Avalanche

Nawet-miauknęła-Jest spoko

Verity

Połozyła się wpatrując się w morze.

Phoebe

Przyszła i ujrzała dwi kotki. Jedną znajomą drugą nie. Usmiechnęła się do nich i usiadła na zmarzniętym piasku.

Avalanche

Uśmiechnęła się do Phoebe, miauknęła

Verity

Spojrzała na dziewczyne po czym znów patrzyła się w morze .

Phoebe

-Cześc mała-uśmiechnęła się.

Verity

Zrobiła duuży krok do tyłu.

Phoebe

Patrzyła nadal na Aval. Dawno jej nie widziała.

Sophie

Przyszła z rękoma w kieszeni. Szurała butami po piasku, który rozsypywał się naokoło.

Michael · Gość

Przyszedł. Spojrzał z ukosa na Sophie. Szedł za nią. Wziął do ręki trochę piasku i w pewnym momencie wsypał go jej na włosy. - Dawno się nie widzieliśmy - wyszczerzył się złośliwie

Sophie

Zgarnęła ręka piasek z włosów nie odwracając się do chłopaka. Zaklęła pod nosem.
-Nie mam ochoty na żarty - powiedziała idąc dalej.

Michael · Gość

- Jasne - rozłożył ręce bezradnie idąc obok niej

Sophie

Popatrzyła na niego, po chwili się roześmiała.
-No nie mogę z Tobą - powiedziała i popchała go do wody.