Plaża Słońca!

Eva

Eva ,też miała już dosyć słońca. Więc poszła do wody się schłodzić. Morze było takie zimne,więc to była orzeżwiająca i rześka chłodząca kąpiel w morzu.

Jack

Przyszedł i usiadł na piasku... Patrzył na piękny zachód słońca

Adell

Na plaże weszła blond włosa dziewczyna. Rozejrzała się i po chwili skierowała w kierunku mało zaludnionej części plaży. Usiadła w końcu na piachu, przymknęła oczy i poczęła wsłuchiwać się w szum fal.

Jack

Gdy zobaczył nieznajomą powiedział w myślach - Anioł nie człowiek, ciekawe skąd ona jest nigdy wcześniej jej tutaj nie widziałem hm... - myślał

Adell

Otworzyła oczy i rozejrzała się dokoła czując na sobie czyjś wzrok. W końcu spostrzegła chłopaka i uśmiechnęła się do niego kącikiem ust.

Jack

Odwzajemniłem się uśmiechem, wstałem i siadłem koło nieznajomej. Hej - powiedział - Jestem Jack. Skąd się tutaj wzięłaś nigdy wcześniej Cię nie widziałem

Adell

- Adell. - powiedziała szczerząc się do chłopaka. - A skąd się wzięłam? Trudno powiedzieć... chyba z kosmosu... - powiedziała śmiejąc się.

Jack

Miło mi - mówił z uśmiechem może się przejdziemy po plaży ? Lepiej się poznamy i wg ? Co Ty na to ? - mówił jakoś nieśmiało

Adell

- No... czemu nie. -odparła, wstała otrzepując się z piachu i od razu ruszyła w kierunku morza.

Jack

Powiedz mi coś o sobie. Ale najpierw chciałem Ci powiedzieć jak było dawniej. To miasto tętniło życiem miałem żonę i niestety pies ją zagryzł moją siostrzenice gdzieś wcieło... Obecnie jestem samotny. No to teraz Ty

Adell

- Przykro mi... - odparła smutniejąc i przez chwili szła w ciszy. - A mój życiorys? Dosyć długi, ale postaram się go streścić: Jestem Adell, lubię uprawiać sport i interesuję się muzyką. Nie cierpię ślimaków oraz nie lubię gotować. Moi rodzice zginęli w wypadku. - skończyła, ostatnie słowa mówiąc ze smutkiem. Po chwili spojrzała na morze.

Jack

Wsłuchując się w ostatnie jej zdanie popłakał się po czym powiedział - moi rodzice też zginęli w wypadku a moja narzeczona eh.. szkoda gadać

Adell

/ Jaki wrażliwiec ^^/

Uśmiechnęła się tylko delikatnie do chłopaka i spojrzała na lśniące od słońca morze.

Doloris

Przyszła tutaj z jej psem. Usiadła na piasku i westchnęła. Uśmiechnęła się pod nosem. Czekała na psiaka.

Sauti

Sauti ziewnęła i położyła się na zimnym piasku obok Doloris. Patrzyła w dal. Westchnęła, a po chwili rozejrzała się po plaży.