Placyk ;]

Pazur

-Tylko dlatego, że przysypiałaś - mruknął, układając się wygodnie na huśtawcę. Ułożył pysk na jednej z przednich łap.

Ki

Burknęła pod nosem coś niezrozumiałego, wstała, otrzepała się z piasku i wskoczyła na huśtawkę, która była najdalej od Pazura.

Pazur

Zerknął na nią i przymknął powieki. Opatulił się ogonem, a juz po chwili najzwyczajniej w świecie zasnął. *lecę, say*

Kama

Patrzyła na wyczyny kotów i się zaśmiała

Evita

Przyszła na plac zabaw. Skoczyła szybkim susem na huśtawkę, która ta nagle zaczeła sie bujac, kotka kurczowo trzymała się huśtawki. Po chwili ułozyła sie na niej wygodnie obserwując całe otoczenie.

Tauti

Evita

Zerkneła kątem oka na Trutkę. - Hej. - wymamrotała przenosząc swój wzrok na jej towarzysza.

Tauti

-cześć, seksi - powiedziała do Ev. mrugając oczami xd

Evita

- Uważaj, bo się zawstydzę. - powiedziała chowając pyszczek w łapy. - Mrr, jak tam twoja new fryzurka ? - zapytała patrząc na kotke, jednak opanowywała wybuch śmiechu.

Pazur

Pazur podskoczył przestraszony, słysząc wrzask rudego szatana. Wydarł się i zleciał z huśtawki, lądując na boku. -W mordę - jęknął po chwili, podnosząc się leniwie.

Kama

Już wszystko ok? - zaśmiała się

Kizia

-Witam, witam, witam - Zaśmiała się po czym wskoczyła na huśtawkę

Kama

Dobryy - przeciągnęła i się uśmiechnęła szeroko

Kizia

Uśmiechnęła się do Kamy i zerknęła na Pazura, który podnosił się z upadku.
-Szalony jesteś kocie - Powiedziała do niego, a jej wzrok z powrotem przeniósł się na Kamę. - Więc... - Zeskoczyła z huśtawki - Może poszalejemy?

Pazur

Poruszył wąsami i otrzepał sierść z namolnego piachu. Spojrzał z wyrzutem na Tuti Fruti, próbując ją zjeść wzrokiem za to, że obudziła go w trakcie tego jakże pięknego snu i machnął puszystym ogonem, obijając jego końcówką o swój bok. Ziewnął leniwie.