Leśny plac zabaw.

Idiots

- Jestem Idiots. - wypieła dumnie pierś i wskoczyła na kotke. - Jedziemy ! A przy okazji jak masz na imię ? - zapytała, gdyż ona znała zasady dobrego wychowania.

Kama

Ja być Kama i złaź ze mnie - zwaliła ją z siebie i się zaśmiała

Idiots

- Aha. - powiedziała zgryźliwie i zaczeła rapowac : - Ty ze mnie kpisz, nie rozumiesz nic xd

Kama

Ja Ciebie tez - zaśmiała się - Ja Cię przepraszać za mą zniewage - dodała i się wyszczerzyła -wybaczysz? xd

Idiots

- Zastanowie się - powiedziała plując sobie w brodę i zastanawiając się nad zabawą. Rap ? Oklepane. A może...a może..Tak !

Kama

Dobrze - powiedziała siadając - a tymczasem - wstała i zrobiła koło. podeszła do I. - co będziemy robić ? - spytała i się uśmiechnęła

Idiots

- Proszę, poskaczmy po drzewach ! - poprosiła, wykonując dziki taniec w okół Kamy.

Kama

Spoko - powiedziała. Patrzyła na kotkę jak skacze wokół niej - tylko prosze przestań skakać tak wokół mnie - dodała

Idiots

- Czemu nikomu się to nie podoba ?! - zapytała patrząc z wyrzutem na obie kotki, wskakując na najbliższe drzewo.

Kama

No to skacz - powiedziała patrząc na I - ciekawe czy sobie coś zrobi - powiedziała do T i się zaśmiała

Idiots

- Tauti ! - krzyczała do kotki robiąc ekstremalne pozy na najwyższej gałezi.

Tauti

Usiadła na trawie niedaleko kotek i gapiła sie na nie jak na głupie, machając przy tym kitą.

Kama

A Ty co się tak patrzysz? - powiedziała patrząc na Tauti i się uśmiechnęła. Przekręciła łepek i pomachała ogonem cały czas patrząc się na T

Tauti

-bo dziwnie wyglądasz - zachichotała wskakując na drzewo obok Idiots. -co!? - wydarła jej sie do ucha.

Chanel · Gość

Weszła tym pewnym siebie krokiem. Zmierzyła koty wzrokiem i wskoczyła na drzewo. Spojrzała na nich wrednie, lecz oni pewnie nawet tego nie widzieli. Rozłożyła się na gałęzi, wygodnie.