Leśny plac zabaw.

Brad

- ok, to idziemy - wstał z huśtawki ;d

Suzie

Ok - powiedziała i wstała z huśtawki. Złapała go za ręke i poszli.

/ Nie dziw się. Są przyjaciółmi, nie?xd . I ja spadam. Będe tak o 20 ;*** /

Brad

| no tak xd. Ok, paa ;*|

Idiots

Tauti

-Przestań, bo mi sie w głowie kreci, jak tak łazisz wokół mnie - zrobiła zeza na Idiots.

Kama

przyszła i zobaczyła T. - heeeej - krzyknęła i podeszła do niej

Tauti

-dżem dobry - pomachała jej, nadal robiąc zeza, wystawiła przy tym jęzor na wierzch

Kama

A co on tak łazi wokół Ciebie? zakochał się czy co? - zaśmiała się siadając obok Tauti

Tauti

-to jest ona - wybuchnęła śmiechem, tarzając się po trawie obok Kamy ;d

Kama

O matko. Naprawde?! Pomyłeczkaa - wybuchnęła śmiechem - wybacz xd

Idiots

Zrobiła głupią mine po czym skoczyła na łebek Kamy. - Ja ci dam, ja ci dam ty...ZASKROŃcu ! - powiediała bijąc kotke łapkami xd

Kama

Przepraszam! to nie moja winaa - powiedziała i zrzuciła kotkę xd

Tauti

-dawaj mała, nie daj sie! - krzyczała wymachując łapami jak mały muszkieter xd

Idiots

- A kysz ! - powiedziała, wskazując ogonem wyście. - Wyjdź, przyjdź i zrób to jak należy ! - nakazała złowróżnym tonem -.-'

Kama

Wyszła i przyszła - no heeeeeeeeeeeej Tauti i koleżanko jak tam? - wyszczerz - A Twoja koleżanka jak ma na imię?