Straszny park

Kama · Wysłany: Nie 14:00, 15 Mar 2009 Temat postu:

Uratowałaś mnie. Właśnie chciał mnie zabic - powiedziała śmiejąc się - witaj - dodała po chwili

Pazur · Wysłany: Nie 14:02, 15 Mar 2009 Temat postu:

-Wra! - wydarł się, patrząc za szkłem, które wypadło mu z łapy. - Ty bezbożniku, ty ! - fuknął, leząc po swoją błyszczącą zdobycz w odcieniu butelkowej zieleni.

Cocaine · Wysłany: Nie 14:03, 15 Mar 2009 Temat postu:

Zamrugała oczętami.
- Ej, ej, czekaaaj! - wrzasnęła i błyskawicznie ruszyła za Pazurem. Złapała szkło i wyszczerzyłą się wrednie.
- Mwa! - wskoczyła na gałąź jednego z drzew.

Pazur · Wysłany: Nie 14:05, 15 Mar 2009 Temat postu:

Jego ślepka przybrały wielkość pięciozłotówek. - Oddawaj! -fuknął za nią, pędem wdrapując się na drzewo.

Kama · Wysłany: Nie 14:05, 15 Mar 2009 Temat postu:

To jak chcecie poromonsowac to ja moge sobie iść - powiedziała i się zaśmiała patrząc na nich

Pazur · Wysłany: Nie 14:10, 15 Mar 2009 Temat postu:

-Nie idź! - jęknął, wbijając pazury w pień drzewa. - Tylko odbiorę co moje - fuknął, patrząc morderczym wzrokiem na Cocaine.

Kama · Wysłany: Nie 14:13, 15 Mar 2009 Temat postu:

A po co Ci ja? - zaśmiała się - masz Cocaine - dodała złowieszczo dalej się śmiejąc.

Pazur · Wysłany: Nie 14:16, 15 Mar 2009 Temat postu:

Wskoczył w końcu na plecy Cocaine, ciągnąc ją ze sobą na ziemie. Łubudu. Kiedy tylko wylądowali, zabrał jej pośpiesznie szkło, walnął łapą po uchu i podbiegł do Kamy. - Potrzebuję ochroniarza, ona jest wariatką - odrzekł w końcu łapiąc oddech.

Kama · Wysłany: Nie 14:18, 15 Mar 2009 Temat postu:

Spojrzała na Pazura - boisz się jej? To mnie powinieneś się bac. To moja przyjaciółka - powiedziała i się zaśmiała

Pazur · Wysłany: Nie 14:21, 15 Mar 2009 Temat postu:

Uszy mu przyklapnęły. - Baby są ciężkie do zrozumienia - stwierdził zrzędliwie, kładąc przed sobą zielone szkło. - Będę mieć do okularów na przyszłość - dodał uradowany.

Kama · Wysłany: Nie 14:28, 15 Mar 2009 Temat postu:

Złapała szkiełko. Zaczęła się nim bawic i buuum. teraz są już dwa szkiełak - upsss - powiedziała z uśmieszkiem

Pazur · Wysłany: Nie 14:29, 15 Mar 2009 Temat postu:

Zamrugał powiekami, patrząc na pozostałości szkła. Otworzył pyszczek, żeby coś powiedział jednak tylko jęknął niczym skarcone dziecko i zamrugał, wymuszając łzy xd

Kama · Wysłany: Nie 14:31, 15 Mar 2009 Temat postu:

Spojrzała na niego dziwinie - nie płacz...kiedy odjade xD - zaśmiała się. Wręczyła mu owe dwa kawałki szkła z usmiechem

Pazur · Wysłany: Nie 14:33, 15 Mar 2009 Temat postu:

Pociągnął teatralnie nosem i wziął od niej szkła. Przytulił je do siebie, mamrocząc coś pod nosem.

Kama · Wysłany: Nie 14:41, 15 Mar 2009 Temat postu:

Jus? Dziecko sceśliwe? - spytała jak małe dziecko dziecka. Smiala się po chwili jak opętana