Las w którym zawsze panuje zima.

Meredith · Gość

- A ja nie lubię malujących się facetów. Nie masz nigdzie pudru, prawda? xd

Brayan

mam. Pełno. I jeszcze mam rzęsy pomalowane i usteczka.. nie mówiąc już o ogolonych nogach - powiedział śmiejąc się xd

Meredith · Gość

- Niee... - jęknęła teatralnie. Wywróciła oczami. - Nie znam Cię. Jakby co, to nie było wolnej ławki. - powiedziała, rozglądając się dookoła.

Brayan

yhym..jassssne - powiedział i oparł się o ławkę. Zagryzł wargę i spojrzał się w niebo

Meredith · Gość

Podciągnęła rękaw aż do dłoni. Zaczęła zeskrobywać lód z owej ławki.

Brayan

Ale mam nadzieje, że wiesz, że żartowałem - powiedział po chwili i się lekko uśmiechnał do dziewczyny

Meredith · Gość

Udawała, że jest sama. Wpatrywała się tępo w dal, ignorując chłopaka. Powstrzymała się od wybuchnięcia głośnym śmiechem.

Brayan

Tiaa - powiedział i usiadł jeszcze wygodniej jak się jeszcze dało. Wziął głęboki wdech

Meredith · Gość

- Dobra, dobra, znam Cię. - powiedziała w końcu, zwracając wzrok ku chłopakowi. Uśmiechnęła się kącikami ust.

Brayan

I dobrze - powiedział patrząc w niebo. Podniusł dziewczyne i posadził na kolana - a więc powiedz co chcesz dostać pod choinke - powiedział i się zaśmiał xd

Meredith · Gość

- Drogi Mikołaju - zaczęła - pod choinkę chciałabym dostać bardzo ładną, lalkę Barbie ubraną w piękną, różową sukieneczkę. - zaśmiała się.

PS. Zw

Brayan

A może jeszcze Kena? - spytał Mikołaj dla pewności. Zaśmiał się pod nosem i spojrzał na nią

Meredith · Gość

- Nie, Kena nie, nie będzie się miał nim kto bawić, bo ja jestem sama, no nie? - uśmiechnęła się

Brayan

Zawsze ja moge być Kenem - powiedział po chwili i się zaśmiał. Spojrzał na niebo z uśmiechem

Meredith · Gość

- Tak? - spytała, otwierając oczy ze zdumieniem - To Ty nie masz jeszcze innych dziewczyn do obskoczenia? W końcu cały świat czeka na Ciebie. xd