Mieszkanie Nate'a {nr. 11}

Nate Archibald · Gość

Zerknął po dziewczynach.
-Hym, wejdźcie - mruknął, otwierając szerzej drzwi. Spiorunował wzrokiem szczeniaka i podciął palcem gardło, jakby dając jej do zrozumienia, że ma się uciszyć : 3

Dia

Zaskomlała ale podbiegła do gości obwąchujac je

Varelliane

<przekroczyła prób i rozejrzała się>

Chelsea · Gość

Pogłaskała szczeniaka. - Witaj. Ładny masz dom...

Varelliane

<nachyliła się na psem i podrapałago za jego mieciutkim uszkiem>

Dia

Szczekneła ostrzegawczo i spojrzała swoimi niebieskimi oczami na gości.

Varelliane

<przestała pieścić psa >

Nate Archibald · Gość

-dzięki - odparł i spojrzał na V.
-Nate - dodał i podał jej dłoń. Odsunął szczekającego szczeniaka nogą xdd

Dia

Zła, złapała pana za nogawke warcząc i nie puszczając

Varelliane

Varelliane <uścisnęła jego dłoń>

Nate Archibald · Gość

Uśmiechnął się nikle.
-Napijecie się czegoś? - zapytał, kiedy schylił się do szczeniaka i włożył palce między jego kły, żeby zwolnił uścisk z jego spodni. Podniósł go i ruszył z nim do kuchni gdzie postawił sunię.

Chelsea · Gość

Proszę. - Zamyśliła się.

Varelliane

hm ja dziękuję Wink

Dia

Patrząc się na niego i robiąc tą słodką minke ''pokrzywdzonego psa'' usiadła nie spuszczajac wzroku.

Chelsea · Gość

Spojrzała na V. podniosła jedną brew.