Jezioro Spokoju

Tonita

Nie doskoczyła do niej z radosnym szczekaniem i merdaniem ogona. Duży pies o nieco niemiłym nastawieniu... Cóż, Tonka posiadała resztkę rozumu xD

Rosale

Uśmiechnęła się pod nosem kątem oka patrząc na jamniczkę.

Tonita

Bum! Wpadła do jeziora, chlapiąc niemiłosiernie xD

Rosale

Ortrzepała się szybko i bez słowa.

Tonita

Hasała po wodzie, radośnie ujadając.

Rosale

Obserwowała Tonitę z obojętną miną.
- Czy ty zawsze tak szalejesz? - spytała.

Tonita

- A czemu nie? - uśmiechnęła się psim uśmiechem.

//Spójrz do Twórczości, dałam tam podpis dla ciebie//

Rosale

- Nie wiem - zmrużyła oczy, ale po chwili je otworzyła szerzej i się uśmiechnęła.
- W sumie to cię rozumiem. Trzeba się cieszyć życiem - mruknęła już rozmyślając.

Tonita

- Bo inaczej nie poczuje się szczęścia! -rozszczekała się.

Rosale

Spojrzała smutnym wzrokiem na jamniczkę.

Tonita

Stanęła przy brzegu, cała mokra. Patrzyła uważnie na suczkę.

//Spójrz do twórczości xd //

Rosale

Spojrzała na nią ponownie, nieco bardziej przyjaznym wzrokiem.

Tonita

Merdnęła kilka razy ogonem, po czym popatrzyła na I uważnie.
- Uch... Muszę już iść...
Odmeldowała się, odbiegła.

Carolain · Gość

Przyszła zaówarzyła Irlayla
piękny psiak pomyślała

Rosale

Gdy tylko poczuła człowieka, błyskawicznie wstała , patrząc na Carolain nieufnie.