Malownicza grota.

Malkolm

jesteś jak dziewcia alkoholowa! xdd - powiedział i się zaśmiał - to chodź. Pójdziemy się na pić - dodał i się wyszczerzył

Hayley

- Ja nie chcę pić, ty psychopato! xD - udała wystraszoną. - Jeszcze się opiję, i co będzie? xD Będę wracać do domu, widząc jakieś podwojone postacie, o! xD - zawołała. - I jeszcze się uzależnię xD

Malkolm

po pierwsze. Nie jestem psychopata. Po drugie.nie upijesz się ze mną. Po trzecie. Byś się wiła po ulicy, a nie wracała xd Po czwarte. Nie wiem co - powiedział jednym tchem xd

Hayley

- Rozwalasz mnie xD - rzekła. - Wiem, że nie jesteś psychopatą ale kto tam wie xD Co? No ja też nie wiem xD A swoją drogą, wiesz że dzisiaj jest lany poniedziałek? xD - spytała go z pokrętnym uśmieszkiem.

Malkolm

Wiem - powiedział. Spojrzał na wode - chodź wskoczymy do tego zbiornika wody? Ja się zamienie w syrena, a ty w syrene xDDD - powiedział śmiejąc się

Hayley

- Phi, ja tam wolę pozostać człowiekiem a nie jakąś syreną z h2o xD - uznała. - Chyba mnie nie wrzucisz tutaj, do tej wody? Ja i tak się nie boję xD - zaśmiała się i odgarnęła włosy z twarzy.

Malkolm

Będę musiał - powiedział i wstał. Zaciągnął ją siłą do wody i wrzucił - i jak? ciepła? - spytał chichocząc xd

Hayley

- Osz ty chamie, ty! xD - wrzasnęła. Dopłynęła się do suchego lądu i wyszła z owego zbiornika wodnego. - Taka średnia, nie za zimna, nie z ciepła xD - powiedziała, odgarniając swoje mokre włosy.

Malkolm

Aha - powiedział i odszedł na bezpiecznął odległość - no to śmingusa mamy za sobą - dodał z wyszczerzem

Hayley

- Ty jeszcze nie miałeś - zauważyła z pokrętnym uśmieszkiem. Wyjęła butelkę wody mineralnej z torby i oblała nią chłopaka xD

Malkolm

O nie. Jestem mokry! - krzyknął i się zaśmiał. Zaczął biec, po drodze złapał dziewczyne i wskoczył do wody xD

Hayley

Wynurzyła się na powierzchnię, i znów podpłynęła do "suchego lądu" xD Wyszła z wody i spojrzała z udawanym wyrzutem na chłopaka xD
- No po co mnie znowu tam wrzuciłeś? xD - spytała. - W tobie jest coś złego, naprawdę, ty... ty urodziłeś się z tym! xD - zawołała udając wściekłość ;P.

Malkolm

No bardzo mi przykro - powiedział i wyszedł z wody - normalnie załamie się - dodał i udawał załamanego xd

Hayley

- Oj, współczuję, naprawdę, będziesz miał depresję na wiele miesięcy xD - stwierdziła z udawanym żalem, grzebiąc w swojej torbie.

Malkolm

mogła byś mnie pocieszyć - powiedział po chwili i się zaśmiał. Spojrzał na nią z wyszczerzem