Zachód Słońca

Peter

-Gadałaś wczoraj jednak głupie rzeczy. - mruknął do Samiry, i uśmiechnął się. Podniósł się z piachu, i otrzepał podkoszulek.

Krea

Piach z Petera zasypał ją, zaśmiała się-A jakie?-zapytała uśmiechając się xD

Samira Allen

Zmrużyła powieki.
-Na przykład jakie ? - zapytała i usiadła na jego nogach w piachu, tak żeby nie mógł się zbytnio ruszać ; 3

Peter

-Na przykład pytałaś się mnie jak bardzo cię lubię. Gdy zbyłem cię jakąś odpowiedzią, to mało mnie nie zabiłaś xd. - uśmiechnął się złośliwie.

Samira Allen

-Oj , pewnie. Jakbym miała w planach cię zabić , to już być leżał martwy. Coś jeszcze? - spytała i uśmiechnęła się cwane : >

Krea

Zaśmiała się-Prawie jak Moda na sukces ^^-rękoma uklepywała piach na jej nogach xD

Peter

-Ty wczoraj gadałaś same głupie rzeczy. - uśmiechnął się złośliwie i poczochrał jej włosy.

Samira Allen

-Byłam pod wpływem alkoholu - burknęła.
-Właściwie to mogłeś mnie zbyć - dodała po chwili i zlazła z jego nóg.

Peter

-Zdarza się. - mruknął, i przytulił się do jej ręki Laughing

Samira Allen

Cmoknęła go w polik i podniosła się. -Na mnie pora, kamieniu - powiedziała i wyszła .
*zganiają, say *

Krea

Popatrzyła na chłopaka-Od dawna tu jesteś?.-zapytała

Peter

-Nie, ale nie liczę, nie wiem od jak dawna. Ty jesteś tu nowa ? - podciągnął kolana pod brodę.

Krea

Tak-uśmiechnęła się-Od wczoraj...

Peter

-Cóż. Na mnie czas, cześć. - pomachał dziewczynie i zniknął za zakrętem.

Krea

Cześć-uśmiechnęła się i sama poszła w swoją stronę