Spokojna plaża

Emilly

Czy możemy tu być? -zapytała

Sam · Gość

na pewno widać że jest tutaj bardzo brudno no i lekko staro modnie

Emilly

Usiadła na kanapie. Wiesz, tak sobie myślę co by było gdybyśmy ze sobą nie zerwali.. -powiedziała

Castell

Wbiegł od razu do wody, szukając jakiegoś patyka... Potem rozpędził się daleko na "drugi koniec plaży".

Sam · Gość

mnie też czasem ta myśl napada

Emilly

Uśmiechnęła się. - No.. burza będzie przez jakiś czas. -powiedziała

Sam · Gość

Powiedz mi co zamierzać zrobić z tobą i Dannym

Emilly

wiesz, ja naprawdę nie wiem co mam z nim zrobić. Obiecał, że mnie nie skrzywdzi.. -zamilkła na chwilę, dodając po chwili. -Żeby się odezwał, żeby przynajmniej pożegnał.. -złożyła ręca.

Sam · Gość

rozumiem cie doskonale

Emilly

Jeśli się nie odezwie przez dłużej niż dwa dni, będę zmuszona zerwać z nami.. -powiedziała zasmucona.

Sam · Gość

nie smuć się - powiedział łapiąc jej rękę

Emilly

uśmiechnęła się. - Masz takie ciepłe ręce.. -powiedziała

Sam · Gość

dzięki ty też - powiedział patrząc w jej oczy

Emilly

Popatrzała w jego oczy. Uśmiechnęła się.

Sam · Gość

zimno coś - powiedział wstając