Pochmurna plaża

Sophie

Uniosła brew, słysząc nagłe wyznania chłopaka. -nie przesadzaj - mruknęła idąc dalej. -ja Ciebie tez - wyszczerzyła się po chwili ciszy.

Taylor

Spojrzał na dziewczynę i uśmiechnął się nikle, ale nie odważył się podejść.
- a co z Alice ? - wycedził.

Sophie

-a co ma być - powiedziała obojętnie idąc dalej. -niech sobie żyje jakoś, ja mam własne problemu - dodała.

Taylor

Podszedł do dziewczyny i kroczył teraz z nią ramię w ramię. [xdd]
- przepraszam. - powtórzył się jeszcze raz. Złapał delikatnie dziewczynę za rękę.

Sophie

-ujdzie - powiedziała zatrzymując się, Odwróciła się w stronę chłopaka.

Taylor

Uniósł brew.
- wiesz co. - udawał oburzonego i odwrócił wzrok, krzyżując dłonie.

Sophie

-no co? - dźgnęła go palcem w bok. Podeszła do morza i wyłowiła z niego łańcuszek, który leżał u brzegu. Podeszła z ni do chłopaka i popatrzyła na niego pytająco.

Taylor

Uśmiechnął się i odebrał łańcuszek od dziewczyny, a chwilę potem przewiesił go jej przez szyję.
- kocham Cię. - powiedział jej na ucho i pocałował ją delikatnie, ujmując podbródek.

Sophie

-yhym, mów dalej - zachichotała obejmując jego szyje rękoma.

Taylor

- y. kocham Cię najbardziej. - wyszczerzył się i pocałował ją w szyję, z lekkim dystansem, a potem w usta, w międzyczasie obejmując dziewczynę w pasie.

Sophie

Odwzajemniła chłopakowi pocałunek, po chwili wtuliła się w niego mocno. -mhm, już ciepło - zachichotała wtulona w niego.

Taylor

Wyszczerzył się, zagłębiając dłoń w jej włosach.
- idziemy do domu ? - zapytał po chwili. xd

Sophie

-yhym - pokiwała głową zapinając bluzę. -to idźmy - zachichotała idąc w kierunku wyjścia z plaży.

Taylor

- gdzie idziemy, do Ciebie ? - zapytał, idąc za dziewczyną.

Sophie

-no a jakże inaczej - zachichotała czekając na chłopaka. Choć szybciej, bo zamarznę - pogoniła go xd