Plaża Słońca!

Sophie

Spojrzała z żalem na Constę, następnie na Joego. -Należy jej się trochę szaleństwa - powiedziała do chłopaka, idąc w stronę Arith. Wzięła suczkę na ręce -Ja jej pozwalam. - wyszczerzyła się do chłopaka tarmosząc suczkę.

Arith

Otrzepała się i cały piasek poleciał na twarz Sophie.
Spojrzała na Joe z wyczekiwaniem.

Constantine

- Chyba się nie doczekasz - szepnęła teatralnie po czym wzięła z piasku wyplutego uprzednio wodorosta i wraz z całym piachem zaczęłą trzymać go w pysku xdd

Eventhe · Gość

Przybiegł machając ogonem. Tak, nie poznał świata od tej złej strony. Stracił 'tylko' właściciela, ale było mu to obojętne zważywszy na jego traktowanie w stosunku do bordera

Constantine

Zrobiła zeza na Eventhe. Wyszczerzyła się z pyskiem pełnym piasku i wodorostów. Na pierwszy rzut oka wydawał się taki jak ona xdd

Evita

Przyszła. Zobaczyła coś białego, dostała wytrzeszczu oczy. - Consta..?- wyjąkała.

Constantine

Zastrzygła uszami i spojrzała zdziwiona na kota. Wypluła piach, wodorosty i poczuła, że dostaje ślinotoku, znowu szarpnęła się w kierunku wody tym razem by opłukać pysk. Spojrzała na kotkę z konsternacją.
- Skądś się znamy ? - spytała. Powszechnie znanym jest fakt, że cierpi na zanik pamięci xdd

Evita

Pokręciła głową. - Chyba jednak Cię pomyliłam, wybacz. - wyszczerzyła się.

Constantine

Kłapnęła zębami jak zwykle gdy była lekko poirytowana i uniosła lekko łuk brwiowy. Była głupia niczym blondynka, ale...
- No tak i zupełnie przypadkiem spośród milionów imion dopasowałaś akurat to właściwe ! - parskneła śmiechem. - No tak, czysty przypadek xdd

Hannibal

[Pies przydreptał. Spojrzał na Constę. Wziął rozpęd i przeskoczył ją. Zaśmiał się.]

Evita

[ Blondynki nie są głupie xDD ! złaaa Consta ;p ]

- Może to zbieg okoliczności ? - roześmiała się. - Poprostu jesteś tak chorobliwie podobna, do mojej jednej znajomej i do tego masz takie imię. - chrząknęła sięgając do pamięci, xD . - Może..jesteś klonem ? a ja poprostu odgaduję imiona ? - wyszczerzyła się i wybuchnęła śmiechem.

Hannibal

[Popatrzył na Evitę. Podszedł, wziął ją do pyska i zaczął machać głową.] Kotek! [Szczeknął z uśmiechem.]

Evita

Najeżyła sierść, syknęła i wystawiła pazury. - Puść mnie, albo będę musiała tego użyć. - syknęła.

Constantine

[Eh. Pewnych ludzi się po prostu ignoruje oo']

Przekrzywiła lekko głowę i wyszczerzyła się w uśmiechu.
- Cóż, nic mi nie wiadomo na temat mojego pochodzenia - parsknęła - więc może i jestem wychodowana w probówce, kto mnie tam wie xDDD

Hannibal

Nie musisz. [Odparł wesoło i opuścił kotkę.] Miękkie futerko, pierzesz w nowym Perwollu? [Spytał.]