Mała plaża.

Esmee · Gość

Zdjęła bluzkę i połozyła się na piasku. Było słońce więc dodatkowa opalenizna nie zaszkodzi.

Radek

Odwrócił głowę w stronę dziewczyny, jak dla niego, wcale nie było tak gorąco. Poza tym.. unikał słońca jak ognia. Westchnął wyciągając z kieszeni odtwarzacz, zmienił na kilka piosenek w przód. Nie miał zamiaru wysłuchiwać dłużej ckliwych ballad.

Esmee · Gość

Ubrała się. Troszeczkę zrobiło się jej zimno.
Usiadła i wpatrywała się w słońcę. Chciała podejść do chłopaka, ale trochę się wstydziła.

Radek

Ziewnął. Robiło się późno, ale dla niego to szczegół. Potrafił się bić, a przecież nikt nie zaczepiłby go, bo i po co? Jest nowy w mieście.. w wielkim mieście. Kto zauważy nowego mieszkańca? Przesunął dłonią trochę piasku tworząc jakiś napis.

Esmee · Gość

Wstała. Podeszła do chłopaka.
Cześć - powiedziała niepewnie. Teraz żałowała, że podeszła.

Radek

- Yo. - Odpowiedział uśmiechając się szelmowsko, był to jego ulubiony styl. Zamazał napis, który niedawno udało mu się stworzyć, nie chciał by ktokolwiek go zobaczył. Oparł podbródek o kolana czekając na kolejny krok dziewczyny.

Esmee · Gość

Jestem Esme - powiedziała do chłopaka. Nawet powiedziała to normalnie hcociaż dalej czuła się niepewnie

Radek

- Radek. - Dołączył do przedstawiania się. Wyciągnął w jej stronę dłoń, wiedząc z jakim trudem przychodzi rozmowa z nim. Myślał, ze jest normalny, każdy człowiek w końcu ma jakieś tam zdanie o sobie.

Esmee · Gość

Również wyciągnęła w jego stornę dłon. Uścisnęła ją lekko.
Długo już tu mieszkasz - zapytała i usiadła naprzeciwko niego.

Radek

- Przyjechałem jakiś tydzień temu. - Wyznał, w sumie może powiedzieć, nie było to przecież żadną tajemnicą. Po chwili zrozumiał, ze trzeba tez dodać coś od siebie. - A ty? - Zapytał, więc ciekawsko. Trudno ustalić czy udawał czy nie, w tej chwili nie miało to większego znaczenia.

Esmee · Gość

Ja tutaj jestem tak od dwóch dni. Kupiłam do wyremontowałam i na tym się skończyło. Nie chciało mi się wprowadzać więc stał tak przez miesiąc pusty - powiedziała z uśmiechem. Wzięła do ręki piasek i zaczęła go przesypuwać.

Radek

Westchnął przyglądając jej się. Ciekawe jak mogła urządzić swój „azyl”. Wetknął dłoń do kieszeni, dostał sms. Szybko wystukał coś na klawiaturze po czym schował z powrotem. - Ja kupiłem praktycznie urządzony. - Wyjaśnił przypominając sobie koszmarny napis na drzwiach.

Esmee · Gość

To dobrze przynajmniej nie miałeś tyle pracy co ja - powiedziała z uśmiechem. Przestała bawić się piaskiem teraz coś na nim pisała.

Radek

Zaśmiał się donośnie. - Gdybyś widziała jak jest urządzony to wolałabyś się napracować. - Wyjaśnił. O tak. Wszędzie czerwone róże, napisy i ta kolorystyka. Nie no, idealne mieszkanie dla chłopaka. A jeszcze wczoraj jak odkrył co jest schowane za zlewem.. Wzdrygnął się na samą myśl o tym.

Esmee · Gość

A jak jest urządzony. Co mieszkała w nim jakaś babcia czy może jakiś kolo co wszystkie ściany miał na czarno, a może jakaś dziewczyna co wszystko miała rożowe - zapytała się chłopaka.