Forum www.palmbeach.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Stary plac zabaw
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 38, 39, 40  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.palmbeach.fora.pl Strona Główna -> Plac zabaw
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eqi




Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:32, 13 Mar 2011    Temat postu:

Eqi to rozumiała. Kiwnęła, jakby zaprzeczyła słowom Inari. Nie wróci nigdy do domu. Jej pan ją wtedy zabije. 'Wtuliła' się w brzuch dziewczyny. Nie wróci, to pewne. Nienawidzi tego psa obronnego. Potem jednak się uspokoiła i położyła tam, gdzie była. Westchnęła głucho, po czym spojrzała znów na In.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inari




Dołączył: 31 Sty 2011
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:38, 13 Mar 2011    Temat postu:

- Za to bardzo byłoby mi miło, gdybyś zamieszkała ze mną, Eqi - powiedziała z uśmiechem, wciąż głaszcząc kotkę. Podrapała ją za uchem.
Z boku mogło wyglądać to dziwnie - całkiem normalnie wyglądająca dziewczyna mówiła do kota dokładnie tak, jakby rozmawiała z drugim człowiekiem. Dla Inari zaś nie było w tym nic nienormalnego, zawsze wydawało jej się bowiem, że koty i psy doskonale rozumieją ludzką mowę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kora




Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:39, 13 Mar 2011    Temat postu:

Kotka Bengalska szwendała się po Placu Zabaw, była malutka i zmarznięta. Co chwile cichutko pomiaukiwała, dając znać, że jest głodna i jej zimno. Była jeszcze nieporadna, gdyż niedawno przyszła na świat. Szła chwiejnym krokiem, przysiadła pod ławką i zamiauczała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosemarie




Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:43, 13 Mar 2011    Temat postu:

Przechadzała się po tej krainie i trafiła na ten park. SPostrzegła koty, blondynkę.
- Dobry - mruknęła.
Usiadła na ławce i spojrzała na kotkę bengalską. Marzyła kiedyś o takiej. Gdy miała 5 lat. Wzięła kotkę na ręce i położyła kotkę na kolanach. Zaczęła drapać ją za uchem i głaskać.
- No, co tutaj robisz? - mruknęła do kota.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kora




Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:46, 13 Mar 2011    Temat postu:

Kora gdy dziewczyna wzięła ją na kolana lekko się wystraszyła, ale gdy dziewczyna zaczęła drapać ją za uchem, zamruczała zadowolona z tej pieszczoty. Kiedy ostatnio doznała takiej pieszczoty? -Miau...- zamiauczała cicho i przytuliła się do dziewczyny, mrucząc cicho.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosemarie




Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:50, 13 Mar 2011    Temat postu:

Zmrużyła oczy. Głaskała kotkę, wpatrując się w czarne niebo, pełne gwiazd. Kur..czę, nie zrobiła zdjęć. Ale ma czas. Wyjęła aparat i z powagą zaczęła pstrykać zdjęcie kotce. Dwa zdjęcia kotce, dwa gwiazdom i księżycowi. Już. Schowała aparat i znów zaczęła głaskać kotka.
- No. Zimno ci? - zaczęła ją gilgotać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kora




Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:52, 13 Mar 2011    Temat postu:

Kotka kiwnęła głową, na znak, że było jej zimno. Podparła się przednimi łapkami i brzuch dziewczyny i próbowała dosięgnąć jej włosów łapką, ach te nieznośne, małe kocięta. Zawsze pełne energii, nawet ona.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosemarie




Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:57, 13 Mar 2011    Temat postu:

Odrzuciła gęste, ciemne włosy do tyłu i spojrzała na kotkę swoimi stalowymi oczyma. Podniosła kotkę i znów położyła ją na kolanach, drapiąc ją za uchem.
- Nie ma takiego czegoś - mruknęła z kąśliwym uśmieszkiem.
Przejechała palcem po jej tatuażu na nadgarstku. Był mały, wyglądał jak jakaś...Dziwaczna plecionka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eqi




Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:05, 13 Mar 2011    Temat postu:

Eqi Patrzała ciągle na Inari. Dała znak, że chce z nią iść. Oparła się znów o brzuch dziewczyny i spojrzała na psa.
- A ty co? - Zapytała go dość głośno.
Potem znów spojrzała na, może, swoją nową właścicielkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kora




Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:09, 13 Mar 2011    Temat postu:

Spojrzenie Kory zostało skierowane na rudą kotkę. Ale nie na długo, gdyż za chwilę wpatrywała się w tatuaż dziewczyny, który znajdywał się na jej nadgarstku. Pierwszy raz była tak zadowolona, pierwszy raz od dłuższego czasu. Kotka podniosła pyszczek i spojrzała na dziewczynę, pytająco. Tak jakby chciała się dowiedzieć co to jest, albo raczej co przedstawia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosemarie




Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:14, 13 Mar 2011    Temat postu:

- No... Będziesz się nazywała... Kora - mruknęła, łapiąc kotkę i wstając.
Imię. Zwyczajne imię. Nie miała teraz głowy do wymyślania. Przytuliła kotkę do siebie i powoli, razem z nią, zniknęła. Po prostu opuściła to miejsce. Kotka jej się spodobała, więc postanowiła ją przygarnąć. Czy to była dobra decyzja? Teraz nie miała czasu nad tym myśleć, musiała jeszcze napisać krótki scenariusz.

z.t obie( Rose i Kora )


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rosemarie dnia Nie 21:15, 13 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inari




Dołączył: 31 Sty 2011
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:40, 13 Mar 2011    Temat postu:

Wciąż drapała Eqi za płomiennorudym uszkiem.
- To co, malutka? Idziesz ze mną do domu? - zapytała, zdejmując kotkę z kolan i delikatnie stawiając ją na ziemi. Wstała z huśtawki i otrzepała jasne dżinsy z rudych włosków, które się ich uczepiły. No tak, wiosna, okres linienia. Cóż, trzeba to przeżyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eqi




Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:46, 13 Mar 2011    Temat postu:

Eqi pokiwała łbem, co znaczyło 'tak'. Uśmiechnęła się do Inari. Jednak nie mogła długo iść, bo przecież łapa się szybko nie zagoi. Eqi usiadła na zadku i patrzała na dziewczynę.
- Ale ona wyskoka. - Przeszło jej przez myśl. Jednak mało zwracała na to uwagę. Wskoczyła jej na buta z nudów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inari




Dołączył: 31 Sty 2011
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:52, 13 Mar 2011    Temat postu:

- Czekaj, nie będziesz się męczyć z tą łapką... - powiedziawszy to, chwyciła kotkę na ręce. Zanim ruszyła do domu, przyjrzała się jej łapce. Wyglądała nieciekawie... dziewczyna zastanowiła się szybko, czy ma w domu coś, czym mogłaby jej tę łapę odkazić i przypomniawszy sobie, iż niedawno uzupełniała apteczkę podczas generalnych zakupów, ruszyła do domu z Eqi na rękach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eqi




Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:58, 13 Mar 2011    Temat postu:

No tak. Eqi nawet nie próbowała się wyrywać. Wiedziała, że Inari chce dlań dobrze. Uśmiechnęła się z lekka do nowej właścicielki. Teraz w końcu wrócą dawne czasy, jak ktoś o niej przynajmniej czasem pomyślał. Polizała dziewczynę po policzku.

zt. Oboje, co nie? Sama wiem. xP


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.palmbeach.fora.pl Strona Główna -> Plac zabaw Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 38, 39, 40  Następny
Strona 39 z 40

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin