Tory

Yennefer

Zaskoczona zmarszczyła brwi. Tak, to na pewno była ta sama suka, a zachowywała się tak inaczej. Przysunęła się do niej bliżej, modląc się w duchu, by ta nie zechciała się na nią rzucić - prawdopodobnie dziewczyna nie miałaby szans.

Garo · Gość

Przesłała dziewczynie bezinteresowne spojrzenie.Po chwili jednak odwróciła wzrok w głąb lasu,miała uczucie,że on tam stoi.Jednak po chwili ,zrezygnowała,westchnęła cicho i ułożyła pysk na torach.Kichnęła cicho,zrobiło jej się gorąco,a po chwili na nowo zimno,i tak w kółko.

Yennefer

Powoli uniosła rękę i wierzchem dłoni dotknęła boku suki. Jak Steve do niej mówił? Garo?
-Hej, Garo. Co Ci jest? - odezwała się cicho.

Garo · Gość

Spojrzała na nią z ufnością.Zamachała lekko ogonem po czym usiadła.
Po chwili jednak wstała,obejrzała się za siebie i wybiegła.

Yennefer

Posmutniała wyraźnie.
-Ej, Garo. Co Ci jest? - odezwała się cicho patrząc w miejsce, gdzie przed chwilą zniknęła suka.

Drake

Przyszedł. Po drodze zgasił, wcześniej spalanego papierosa. Mruknął coś pod nosem, powoli poruszając się wzdłuż torów.

Yennefer

Odwróciła się gwałtownie słysząc jakiś szelest. Przez chwilę była pewna, że to jakieś duże zwierzę, więc z ulgą dostrzegła chłopaka.

Drake

Szedł kopiąc kamień, bo w końcu co miał robić na tym świecie? Żyć? Nie, on tak nie myślał. Dla niego życie, to kara. Spostrzegł dziewczynę, prześledził ją wzrokiem.

Garo · Gość

Położyła się pod drzewem i obserwowała z nieufnością ludzi.

Yennefer

Nie opuściła spojrzenia, śmiało patrząc chłopakowi w oczy. Nie lubiła gdy ktoś na nią patrzył, tak, jakby była sklepowym towarem, który trzeba dokładnie obejrzeć. Zacisnęła wargi.

Drake

Włożyl ręce do kieszeni bluzy, po chwili podchodząc do owej dziewczyny. Jak to miał w zwyczaju stał przez chwilę obok niej, nic nie mówiąc. Uniósł brew.- Sama?- zapytał. W końcu było prawie jasne, że sama, więc po co pytał? xd

Yennefer

Uniosła brwi.
-A widzisz tu kogoś jeszcze? O ile mi wiadomo nie posiadam niewidzialnych przyjaciół.-powiedziała, może trochę za ostro, wskazując ręką teren wokół siebie.

Drake

- Nigdy nie wiadomo.- mruknął, wyciągając z kieszeni dropsa. Włożył jednego do ust, chowając paczkę spowrotem do kieszeni. Jako, że przypomniał sobie 'dobre' maniery, wyjął je ponownie i wysunął w stronę dziewczyny.- Chcesz?- zapytał, prawie niechętnie. Ale, no cóż czasem trzeba się dzielić.

Garo · Gość

Rozpędziła się,wbiegła i skoczyła na chłopaka przy tym przewracając go,stała na nim ,wbiła wzrok w jego oczy głośno warcząc.

Yennefer

-Nie.-odpowiedziała krótko, wzrok wbiła w przestrzeń przed sobą. Przymknęła lekko oczy by chronić źrenice przed ostrym światłem.