Wet. "Biała Róża"

Magda · Gość

Kontynuuję dzieło Susan Wink

Oskar

Przywiozl Sare.

Magda · Gość

<związała włosy w koński ogon, zawiadomiła wszytskich o przybyciu ciężko rannej suczki>
<podłączyła zwierzakowi kroplówkę i krew >
<zaklęła>
Trzeba będzie szyć..

Nena

przybieglam szybko i stanelam nad Sara -wszystko bedzie dobrze

Sara

Wyła i wyrywała się.

Oskar

- Prosze Cie, zrob wszystko zeby ja uratowac

Oskar

Zatrzymal Sare
- Sarus spokojnie, nie uciekaj

Magda · Gość

Zrobię co będe mogła <powiedziałam i podałam zwierzęciu lek uspokajający. Czekała, aż zasnie, podała jej tlen. Chirurgowie z jej kliniki zajęli się zaszywaniem brzucha dobermanki>

Nena

hej Saruś uspokuj sie napewno cie wylecza-mialczalam

Sara

Z oczów zaczęły mi się lac łzy nie mogłam zasnąc wszystko czułam-Wyłam skomlałam i wyrywałam się.

Magda · Gość

//dostałaś narkozę, więc śpisz.//

*zaszyli jej brzuch. Jak najszybciej zaczęła wybudzać Sarę, podała jej znieczulenie miejscowe, potem zaczęła zajmować się mniejszymi ranami.*

<nowa kroplówka, transfuzja. Odłącza jej tlen>

Nena

spadlam z luzka operacyjnego na Oskara-mial*boje sie o nia*-wtulilam sie do niego

Sara

*Wiem ale nie mogłam właśnie zasnąc nawet jak to dostałam*
Zaczęłam wyc,wyrywac się,szczekac,uciekac,skomlec.

Magda · Gość

<pogłaskała dobermankę, podała jej jeszcze znieczulenie i antybiotyk. Wiecej nie mogę, bo cię to zabije. >

//bądź twardym psem xD//

<zostawiła ją na chwilę pod opieką personelu, i innych lekarzy a sama poszła do poczekalni do Oskara i Neny>

Sara

Zaczęłam wyc na całą klinikę.