Forum www.palmbeach.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Staw w lesie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 47, 48, 49 ... 53, 54, 55  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.palmbeach.fora.pl Strona Główna -> Jeziora i stawy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Katacuschee




Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:21, 25 Wrz 2009    Temat postu:

Ułożył się wygodnie na jej kolanach, obejmując łapkami nogę dziewczyny. Oparł o nią pyszczek i, wciąż mrucząc głośno, ziewnął przeciągle.

/Kończę -.-/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Esmee
Gość






PostWysłany: Pią 22:23, 25 Wrz 2009    Temat postu:

Drapała ją po uszach. Tak zawsze chciała mieć kota, ale dla niej to by było meczenie. Kot ma być wolny.
Powrót do góry
Daisy Mae




Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:44, 26 Wrz 2009    Temat postu:

Ruda kotka dumnie kroczyła ulicami miasta, aż doszła tutaj, do stawu. Przystanęła na chwilę i wyciągnęła się. Usiadła, wodząc wzrokiem po wszystkim co się tutaj znajdowało. Jej wzrok zatrzymał się na dziewczynie niedaleko wraz z kotem. On był duży, puchaty i łaciaty. Jak jej brat Katacuschee. A może to on? Niee. Daisy wytężyła wzrok. A może jednak? Zerwała się i zaczęła biec w stronę istot. Gdy zbliżała się do nich, coraz bardziej myślała, że to może być on. Naskoczyła na kocura. - Katacuschee? - spytała, bijąc go łapkami po głowie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
She.




Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:02, 26 Wrz 2009    Temat postu:

Nancy napisał:
Nancy skorzystała z tego, że kotka odsunęła się od jej nogi kiedy na nią spoglądała. Wsparła się lekko na łokciach i usiadła po turecku tak,by móc wziąć She na kolana. Spojrzała na zwierze spod rudej grzywki. Jej zielone oczy przypominały kocie,wzbudzały zaufanie. Nagle zerwał się jesienny wiatr. Dziewczyna spięła guziki od sweterka i poklepała miejsce między nogami.
-Chodź tutaj She będzie Ci cieplej.- powiedziała szeroko się do niej uśmiechając.


Kotka przechyliła głowę w bok spoglądając na dziwnie zachowującą się dziewczynę. Klepała się po kolanie, odpięła guziki sweterka... A wiał jesienny wiatr. Miauknęła głośno i podeszła do niej bardzo powoli.
- Mila dziewczyna... ale dziwna - pomyślała przysuwając swój łep ku niej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katacuschee




Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:15, 26 Wrz 2009    Temat postu:

Daisy Mae napisał:
Ruda kotka dumnie kroczyła ulicami miasta, aż doszła tutaj, do stawu. Przystanęła na chwilę i wyciągnęła się. Usiadła, wodząc wzrokiem po wszystkim co się tutaj znajdowało. Jej wzrok zatrzymał się na dziewczynie niedaleko wraz z kotem. On był duży, puchaty i łaciaty. Jak jej brat Katacuschee. A może to on? Niee. Daisy wytężyła wzrok. A może jednak? Zerwała się i zaczęła biec w stronę istot. Gdy zbliżała się do nich, coraz bardziej myślała, że to może być on. Naskoczyła na kocura. - Katacuschee? - spytała, bijąc go łapkami po głowie.

Gdy kotka wylądowała na jego grzbiecie, Cuschee próbując się ratować, spadł z kolan dziewczyny. Pomiędzy razami wymierzanymi mu co chwila w łebek, udało mu się dojrzeć znajomy rudy pyszczek. - Daisy? - spytał, nie kryjąc zdziwienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daisy Mae




Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:54, 26 Wrz 2009    Temat postu:

-Britney Spears. - odpowiedziała uspokajając się. Usiadła na ziemi, wyszczerzając się, a jej uwagę nagle przykuł owad latający koło nosa. Zaczęła wymachiwać łapkami, żeby go złapać, lecz na marne. Mlasnęła zrezygnowana i spojrzała na brata, a po chwili na człowieka. - Kto to? - spytała, ostrożnie dotykając łapą nogi dziewczyny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katacuschee




Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:10, 26 Wrz 2009    Temat postu:

Podniósł się do pozycji siedzącej i pomasował łapką obolały przez szaleństwa siostry łebek. - Nie wiem, dziewczyna. Bardzo sympatyczna - odpowiedział i zlustrował siostrę uważnym spojrzeniem. Wydoroślała i zrobiła się jakby... mniej kudłata? Cuschee spytał po chwili. - Gdzie podziewałaś się przez tyle czasu?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daisy Mae




Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:42, 26 Wrz 2009    Temat postu:

[czekaj, czekaj. kudłata może jeszcze być Razz musze znaleźć odpowiednie zdjęcie ;] ]

-Błądziłam tu i tam. Świat jest duży, trzeba go zobaczyć. Przynajmniej cząstkę. - odpowiedziała, szukając wzrokiem swojego wroga. O, jest. Machnęła łapą w powietrzu chcąc go odgonić. - Złapię cię kiedyś, zobaczysz. - syknęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katacuschee




Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:46, 26 Wrz 2009    Temat postu:

- Taaa... pewnie przybyło ci mnóstwo wspomnień, doświadczenia i tak dalej... ale podejście do brata w ogóle się nie zmieniło - powiedział i z powrotem wskoczył na kolana dziewczyny, łasząc się do niej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daisy Mae




Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:53, 26 Wrz 2009    Temat postu:

Milczała chwilę, przyglądając się co jej brat wyprawia. - Może i tak. - wyszczerzyła się i złapała w łapy źdźbło trawy. Zaczęła się nim bawić. - Co miałam tutaj robić skoro nie ma już mojej właścicielki? Zniknęła, a mi brakuje jej gitary. - położyła się, nie przestając się bawić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katacuschee




Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:54, 26 Wrz 2009    Temat postu:

Ułożył się wygodnie na nodze dziewczyny, podwijając pod siebie przednie łapki. Utkwił spojrzenie w zabawce siostry. - Znajdź sobie nową gitarzystkę - powiedział. - Pewnie mnóstwo takich kręci się po Palm Beach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daisy Mae




Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:04, 26 Wrz 2009    Temat postu:

Przestała się bawić, lecz źdźbło dalej tkwiło w jej łapach. - Masz rację. - przyznała, kładąc się na bok. Ogon ruszał jej się w tą i tamtą. - A Ty masz kogoś? Jakiegoś człowieka?

[sorry, że tak późno odpisuję, ale zajęta trochę jestem :] ]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Daisy Mae dnia Nie 11:15, 27 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katacuschee




Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 17:08, 26 Wrz 2009    Temat postu:

Pokręcił przecząco kudłatym łebkiem. Wyciągnął przed siebie przednią prawą łapkę i zaczął ją myć. Po chwili powiedział. - Były dwie kandydatki, ale obie zniknęły. Zresztą, ja mam wymagania... zanim zostanę u kogoś na stałe, muszę się zorientować czy będzie mi dobrze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Esmee
Gość






PostWysłany: Sob 17:18, 26 Wrz 2009    Temat postu:

Przyglądała się kotom. Jedna ręką głaskała K. Druga rękę wyciągnęła w kierunku rudej kotki. Delikatnie pogłaskała ją po grzbiecie.
Powrót do góry
Daisy Mae




Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:42, 26 Wrz 2009    Temat postu:

Nawet nie zauważyła, że dłoń dziewczyny dotyka jej sierści. Dopiero po chwili się zorientowała. Jak oparzona odskoczyła na bok. Tak długo żaden człowiek jej nie dotykał. Choć była ufna w stosunku do ludzi, dziwnie się czuła po tym dotyku. Spojrzała na Katacuschee.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.palmbeach.fora.pl Strona Główna -> Jeziora i stawy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 47, 48, 49 ... 53, 54, 55  Następny
Strona 48 z 55

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin