Staw w lesie

Kim

- No to chodź.- powiedziała wstając, pociągnęla go za rekaw, poszli. xDD

Cherry · Gość

Przyszła i usiadła przy brzegu. Rozkoszowała się wspaniałą pogodą.

Ki

Wbiegła bawiąc się znalezioną w lesie gałązką. Po chwili potknęła się o nią i rąbnęła jak długa na trawę. Uniosła łebek i rozejrzała się po okolicy.
- Co too...? - mruknęła przyglądając się czarnej, w wielu miejscach przysłoniętej rzęsą tafli wody.

Cherry · Gość

Och, kotku!- Powiedziała i wzięła małą rudą kulkę (Lucy) na ręce.

Ki

Najpierw nieco zaskoczona rozejrzała się i dopiero po chwili zauważyła, że jest u człowieka na rękach. Zaczęła mruczeć z nadzieją, że dziewczyna zacznie ją głaskać.

Tauti

Wbiegła rozbawiona do lasu. -o zgrozo, człowiek na horyzoncie - zawołała widząc obrzydliwym widok kota tulącego się do dziewczyny. Przysiadła na brzegu przy jeziorze, delikatnie mocząc łapy w wodzie. -zimne - zrobiła zeza, chcąc zobaczyć swój nos XDD

Evita

Wlazła na drzewo. - Pluskkkk ! - skoczyła do jeziora z drzewa z wielkim pluskiem.

Tauti

-och nie, moje uszy! - krzyknęła przeraźliwie do Evity. -widzisz co zrobiłaś? teraz będą takie klapnięte - naburmuszyła się kotka i po chwili plusnęła ogonem w wodę.

Evita

Uśmiechnęła się lekko wychodząc z wody i wyglądała jak sama nie wie co. ^^ - Evita jestem. - powiedziała i ochlapała kotkę wodą. - Na dobry początek znajomości. - stwierdziła rozbawiona.

Tauti

-Tauti, ale dla niektórych Trutka - walnęła kotkę ogonem w bok. -ej no, co powie mój klozet, jak zobaczy moje uszy - spytała rozbawiona.

Evita

- Dla niektórych? - mruknęła po czym chrzaknęła. - Czyli dla mnie też. - wyszczerzyła się w geście przyjaznego uśmiechu. - Powiesz, że musiałaś włożyć uszy do klozetu, bo miód u ciebie zagościł. - powiedziała i wybuchnęła śmiechem. - Od kiedy tu jesteś, bo chyba wczesniej cię nie widziałam.. - powiedziała sięgając myślami w głąb pamięci. xd

Tauti

-No cóż, jak wolisz mr. Ząbek to może być - wyszczerzyła się pokazując swoje białe, niektóre już połamane kły XDD -od kiedy? hm, chyba masz sklerozę skoro nie pamiętasz mojego tańca brzucha - padła na ziemię i zaczęła się tarzać ze śmiechu, nieświadoma że leży na błocie. -o fuj - stwierdziła po chwili, widząc swoje futerko ubabrane w "gównie"

Evita

- Może i mam, ale nie przypominam sobie, aby ktokolwiek o takim imieniu bywał w tej krainie . ^^ - powiedziała wymieniając w głowie wszystkich swoich przyjaciół. - Ty tu nie byłaś. - przeliterowała jej. - Więc gadaj mi od kiedy tu jesteś i co tu robisz. - syknęła chichocząc.

Tauti

-aktualnie tarzam się z Tobą w błocie - zachichotała waląc ogonem drugą kotkę. -dawno, dawno temu, za siedmioma lodówkami, za siedmioma patałachami, żyła sobie Tauti w lesie...koniec historii, chyba - powiedziała myśląc, czy czasami czegoś nie ominęła.

Evita

Zirytowana złapała kotkę za gardło xDD i niczym jej idol Puszek wystawiła pazur. - Gadaj, albo cię zabiję xDD ! - wysyczała jej do ucha. Była zła, dopiero co wyczyściła fvuterko po zabawie z Immie, a tu już była cała brudna. ;>>