Straszny dom

Addiction

No...

*Za niedługo ide*

Maniac

* Za ile dokladnie?*
- Kurka........- podrapal sie i podszedl do jakiejs szafki. Wzial jakas masc, posmarowal nia lapke Addictiona, potem wyjal z apteczki bandaze i zawinal w nie lapke kociaka

Addiction

* nie wiem dokładnie. Satram się to jak najwięcej przedłuzyć*

Już?<Zapytałem>

Maniac

- Tak. Tylko teraz powinienes lezyc, az lapka sie zagoi. Posmarowalem ja jakas mascia odkazajaca. Bo widocznie Kia ma wscieklizne. Pamietaj. Teraz, nigdzie nie mozesz sam chodzic. Nigdzie! To samo tyczy sie innych. Kia jest niebezpieczna.......

Shadow

Wlecialem do srodka .
- KIA JEST SZALONA ! MOWIE WAM ! xD

Maniac

- Wiem....... Ugryzla w lape Addictionowi....

Addiction

Lezeć! Zwariowałeś! Ja i leżenie przez cały dzień! Nie ma mowy!<Krzyczałem>

Shadow

Bedziesz musial lezec . Mnie o malo nie zabila .

Addiction

<Załapałem się za serce i padłem na łózko>Nie! Tylko nie lezenie!

Shadow

Polozylem sie . Zwinalem sie z klebek xD

Maniac

- Tak.... Bede siedzial przy tobie. Chcesz cos jesc?

* Ide. Bede jutro gdzies od 10*

Addiction

Tak! Lody owocowe z bitą śmietaną!<Oblizałem się> i z posypka czekoladową!

Maniac

- A jadles obiad? Nie. Wiec co chcesz normalnego?

Addiction

A lody nie są normalne!?<Foch>

Naughty

- Cześć - skoczyła na brata ciągnąc go za ucho xD