Straszny dom

Nena

popatrzylam na Fakira

PS:co wy macie z tym pieszczoszkiem xD?

Fakir

*Nic nie mamy,miano kota domowego xD*
- Nenuś,powiedz mi...jak ty wytrzymujesz z tą kreaturą jaką jest oskar ?

Nena

Oskar nie jest kreatura jest dobry dla mnie

Fakir

- Jasne..kanapowcu - przewrócił oczyma

Nena

hej ja niejestem kanapowcem-krzyknelam piskliwym glosikiem-nieleze na luzku caly dzien tak jak inne koty

Swift · Gość

Tak. Ty leżysz na fotelu. - powiedziała z ironicznym uśmiechem.

Fakir

- Co ty tu wogóle robisz ? - spytał patrząc na nią wrogo
- Wynos się

Nena

do mnie mialczysz?

Fakir

WYsunął pasury
- Zjeżdżaj - powiedział ostro

Dana

siedziałam sobie przed domem xD

Nena

PS:ehhh....ale to bylo do mnie czy do Swift

Fakir

//do ciebie//

Immortal

Czyli Oskarek znalazł sobie kociaczka, żeby nie było, że jest w stosunku do nich nie tolerancyjny <przewróciła oczyma> Żałosne <przeciągnęła się i zeskoczyła z fotela. Poszła gdzieś, wróciła z kiełbasą> Zgłodniałam, ten zew wolności czasami wykańcza x]

Zulus

Zaśmiał się z małego kota.

Immortal

Ale z drugiej strony <filozofowała dalej> Nie możemy winić pieszczoszka za to, że trafił na kociego eksterminatora. Cóż, jak byłam mała też byłam frajerem. Ale potem się urodziłam x]