Domek

Malkolm

Tak. Poznałem swojego prawdziwego ojca - powiedział po chwili przypominając sobie to

Varelliane

- Na prawdę to był błąd ?- zapytała z lekkim zdziwieniem. - Dobra już nie będę cię zamęczać tymi pytaniami - zaśmiała się. - Jesteś czysty jak łza - powiedziała. Zbliżyła twarz do jego.

Malkolm

No a jak - powiedział i się zaśmiał. Spojrzał na nia, a potem ją pocałował namiętnie w usta

Varelliane

Nie chcąc być mu już dłużna odwzajemniła pocałunek. Zeszła mu z kolan i usiadła na łóżku. Ziewnęła cicho -Przepraszam- Mruknęła.

Malkolm

Usmiechnął się lekko i położył na łóżku. Wziął poduszke, którą po chwili położył pod głowe

Varelliane

Położyła się obok chłopaka kładąc głowę na jego ramię. Zmrużyła lekko oczy. Nie spała. Kątem oka spoglądała na chłopaka.

Malkolm

Chcesz iść spać? - spytał po chwili patrząc na dziewczyne. Uśmiechnął się szeroko i położył rękę na jej włosach

Varelliane

- Gdzież ? Sądzisz, że mogłabym teraz usnąć?- zaśmiała się. Złapała go za rękę szczerząc się szeroko.

Malkolm

No to jak nie spanie to co? Co panienka chce robic? - spytał szczerząc się. Położył rękę za swoją głowe

Varelliane

- A jak myślisz.- Powiedziała z bardzo poważną miną. Po chwili jednak wybuchła śmiechem.

Malkolm

Eeee..Rozmawiac? - spytał po chwili namysłu. Zaśmiał się i spojrzał na nią z uśmiechem

Varelliane

- Nie o to mi chodziło, ale możemy rozmawiać. - wyszczerzyła się. Usiadła na łóżku wlepiając wzrok w ścianę.

Malkolm

No to co miałaś na myśli? - spytał po chwili siadajac. Patrzył cały czas na nią z wyszczerzem.

Varelliane

- Już nic.- zaśmiała się. Przytuliła się do niego. - Więc o czym konwersujemy?- zapytała śmiejąc się.

Malkolm

No mów kobieko ma - powiedział i się zaśmiał. Pocałował ją w usta i wyszczerzył do niej