Znaleziono 42 wyników

- Oj tam od razu zawału... - mruknęła patrząc na drżącego z zimna kota. - Jakiegoś ataku serca to tak, ale zawału? Niee, to chyba niemożliwe.

Spacerowała tu, i tam, aż w końcu trafiła na jezioro. Rozejrzała się dokoła. No tak, żadnej żywej duszy, jak zwykle. Chociaż... hmm to coś stojącego przy jeziorze chyba się rusza. Ruszyła więc bezszel ...

A to przepraszam, kolegę Katacuschee xDD.

Okej, może być. Już tam piszę ;]

Arvena - napisz w jakimś lesie ;]
Katacuschee - wybieraj miejsce i też pisz pierwsza ^^

- A no tak, wybacz. Nie zauważyłam jej - odparła ni to kierując słowa do biedronki, ni to do kotki. Przyglądała się owadowi jeszcze chwilę. Czy to, aby nie był jej ostatni kompan z podróży? Był jakoś ...

Patrzyła na nią jeszcze ciągle zdenerwowana, jednak szybko się uspokoiła. - A czy Ty widzisz tu jakąkolwiek żywą duszę oprócz nas? - odpowiedziała jej pytaniem na pytanie. - Przecież z nieba nie spadn ...

Usłyszała jakieś szemranie. Myślała, że to jakieś liście wędrują w tą, i we w tą, ale na wszelki wypadek otworzyła wolno oczy. Zobaczyła... futro chodzące na łapach z głową, ogonem i... niemożliwe. To ...

Przydreptała do parku. Nagle zatrzymała się gwałtownie i rozejrzała dokoła. No tak, pustki. Jak można ją tak witać po wielkim powrocie z Lałkanów, Tałkanów... no nieważne, w każdym bądź razie wróciła. ...

Jako, że moja Missy powraca na forum znowu poszukuję:
* psich i kocich znajomych. Ale głównie kocich ^^

- Missy - odparła krótko dumnie się wyprężając, jak to miała w swoim zwyczaju. Chociaż czasem i potrafiła się zachowywać zupełnie inaczej.

- No wiesz.. zawsze mogłaś mówić do.. psa jakiegoś, o. - odparła starając się wybrnąć z sytuacji. "Taa, psa jakiegoś.. nie ma co, jesteś beznadziejna w te klocki, Missy." pomyślała i spojrza ...

Odwróciła się nagle, szukając wzrokiem źródła pochodzenia głosu. W końcu dostrzegła rudą kotkę. - Do mnie to? xd- spytała po dłuższej chwili, przyglądając się jej.

Przydreptała do parku mrucząc coś pod wąsem. Po chwili zatrzymała się gwałtownie i rozejrzała dokoła. Park siał pustkami. ,,No i jakiego człeka teraz pomęczyć, jakiego?" westchnęła zrezygnowana, ...

- Weź nie szczypaj, bo to boli! xd- powiedziała i miauknęła donośnie. - A co do psów to ja nie wiem czy jeszcze tu jakieś są, bo jakoś ich ostatnio nie widuję. A poza tym dziś mam lenia i mnie się nie ...

Ciągle przerażona taką ilością kotów spojrzała na Immortal. Tamta jednak stała nieruchoma jak posąg. Ponieważ jednak Missy nie za bardzo wiedziała co robić cicho szepnęła do niej - Immie... wiesz co t ...