Zachód Słońca

Malkolm

Jaśnie pani. Oczywiście, o pani - powiedział i się zaśmiał. Wziął dziewczyne za rękę i poszli

/Pisz pierwsza xd/

Megan

Idąc tak co jakiś czas uśmiechała się sama do siebie. Tak po prostu. Bez żadnego powodu xd

*Pisz pierwsza/y*

Hayley

Przyszła na plażę, i usiadła na piasku, wpatrując się w zachód słońca.

Koka

Przybyła na plażę. Przeszła obok morza. Woda zamoczyła jej łapę, a kotka odskoczyła i prychnęła - A kysz, poczwaro!

Hayley

Spojrzała zdziwiona na kota.
- Aha, przecież koty boją się wody! xD - zawołała.

Koka

Spojrzała na Hayley, znajomą jej dziewczynę. Czemu ta woda jest mora? - zapytała. No tak, zapomniała że ludzie jej nie rozumieją.

Kiara

Polizała językiem Nanę i resztę. Wstała i merdnęła ogonem.
- Chodźcie za mną - uśmiechnęła się i baaardzo powoli ruszyła w stronę kota i Hayley.

Brayan

Przyszedł od lekarza, psychologa wraz z Mishelle xd - no może być? - spytał i się wyszczerzył

Mishelle

Być może, że może być - powiedziała nie rozumiejąc swego zdania. Rzuciła się na piasek. xd

Brayan

Powiedz to jeszcze raz ale po polskiemu - powiedział i się zaśmiał. Usiadł obok dziewczyny

Mishelle

Wiesz co, sama nie rozumiem - powiedziała wpatrując się w morze.

Brayan

To nie mów - powiedział i wyprostował nogi. Po chwili położył sie na piasku i patrzył w niebo

Mishelle

Ty mnie uciszasz?! - zapytała udając obużenie. Odwróciła się od niego patrząc na piasek.

Brayan

Ja? Nieee - powiedział tłumiąc śmiech - ta zniewaga by była za duża - dodał i już nie wytrzymał. Zaczął się śmiać. I przypomniała mu się jakaś piosenka xD

Mishelle

Zrobiła oczy te, które go wkurzają (tak, te mHroczne). Patrzyła tak przez dłuższy czas na niego.