Z widokiem na gwiazdy.

Phanaber

- No pewnie!- Machnęła rękami xD.- Nie mogę się powstrzymać, nie mogę bez tego oddychać...!- Zaczęła wykrzykiwać xD.- Co jeszcze wymyślisz?- Spytała po chwili xd.

Malkolm

Ż chce mi się palić - powiedział i wyciągnął paczkę papierosów. Wziął jednego i zapalił - chcesz? - spytał i podał dziewczynie paczke

Phanaber

Pokręciła głową.
- Nie palę.- Odparła.- A zresztą, mam focha!- Przypomniała sobie xD.

Malkolm

Wziął bucha i się uśmiechnął - nie to nie - powiedział i schował paczke do kieszeni spodni

Phanaber

- Będzie raaaaak.- Zanuciła sobie cicho, ale tak, żeby usłyszał xD.

Malkolm

I co? I tak nie mam dla kogo żyć - powiedział i się na nią spojrzał. Spalił połowe papierosa

Phanaber

Wzruszyła ramionami.
- Pal, mi to nie przeszkadza.- Uśmiechnęła się do niego.- Skoro nie masz dla kogo żyć, to zacznij szukać, proste.

Malkolm

Już mam takie dwie na oku - powiedział po chwili i spojrzał na nią. Zagryzł wargę

Phanaber

- O. No widzisz.- Uśmiechnęła się do niego.- Czyli nie jest tak źle.- Zabrała mu papierosa, zaciągnęła się, po czym oddała xd.

Malkolm

Patrzył się na nią - a to co było?.. - spytał i po chwili się zaśmiał - podobno nie palisz - dodał dalej się śmiejąc

Phanaber

Wypuściła dym z ust i ogarnęła grzywkę do tyłu, wzruszając ramionami.
- Ciężko popalanie od czasu do czasu nazwać paleniem.- Uśmiechnęła się.- Poza tym, niezbyt się z tym obnoszę.

Malkolm

Tak, tak - powiedział i się zaśmiał. - a krowy latają? - spytał dalej się śmiejąc

Phanaber

- No naprawdę!- Prawie krzyknęła xD.- Ty jak zwykle mi nie wierzysz, phi! xD

Malkolm

Spojrzał na nią - no ale co? No nie palisz no i jest git - powiedział i się znów zaśmiał

Phanaber

- Denerwujesz mnie.- Stwierdziła, wybuchając śmiechem xd.- Ciekawe, czy tobie byłoby wesoło, gdyby ciebie ktoś tak non stop wkurzał?- Stwierdziła i szczypnęła go w bok xd.