Piękny, stary park...

Shake it! · Gość

Na początku zamknął oczy. Po chwili podszedł do niego i usiadł u jego boku. Tak wyrażał to iż jest jego panem. Podniósł pysk ku górze.

Travis

Poklepał go po boku. - Chodź, idziemy do domu. - powiedział.

Shake it! · Gość

Wstał tak iż był dokładnie przy jego nodze. Spojrzał na niego. I poszedł za nim.

Travis

Przyszedł razem z Inoue i Julie.

Inoue · Gość

Przyszła goniąc jak opętana za rozwiewającymi, złotymi liśćmi, które jeszcze pozostały po tego rocznej jesieni.

Travis

- Poczekasz z nią? Ja pójdę po Shake'a. - powiedział

Julie

Tak penie powiedziała i stanęła obok suni i pogłaskała ją

Travis

Poszedł do domu. Po chwili wrócił z Shake'em.

Shake it! · Gość

Zaczął warczeć i szczekać na dziewczynę. Najeżył sierść i rwał się na smyczy. Gdyby był spuszczony -lecz nie był- zagryzłby ją. Kły błysnęła lekko.

Inoue · Gość

Inoue przysiadła, mrużąc powieki. Przyglądała się psu uważnie. Oblizała mimowolnie pysk, jak to miała w zwyczaju, a jej cienki ogon bębnił w ziemię ze znudzenia.
-Czego się drzesz? - mruknęła do niego.

Shake it! · Gość

Otwarł pysk ukazując śnieżnobiałe kły. Rozpędził się i spróbował dotrzeć do nogi, ręki lub czegokolwiek dziewczyny.

Inoue · Gość

Inoue stanęła na równych łapach, chroniąc swoim ciałem dziewczynę. Była o dobre pół łapy wyższa od psa, który najwyraźniej był mieszańcem chow chowa. Spojrzała na niego mrużąc ślepia.
-Problemy ci potrzebne?- zapytała spokojnie. nie wiedziała nawet dlaczego jest taki agresywny w stosunku do tej blondynki. Zastrzygła oklapłym uchem,.

Shake it! · Gość

Runął na ziemię ze śmiechu. Po chwili wstał i otarł łezkę łapą.
- A kim ty jesteś że mi grozisz ? - spytał, suka może i była od niego większa ale na pewno nie silniejsza.

Inoue · Gość

Przysiadła znudzona.
-Nie grożę ci , to było pytanie - powiedziała spokojnie, owijając cienkim ogonem łapy.
-Zresztą ...- uśmiechnęła się ukazując końce białych kłów.
-Chyba wpakuje ci się do domu - dodała i dla niepoznaki uderzyła ogonem w ziemie, żeby ludzie myśleli jak to się cieszy z widoku przyszłego współlokatora.

Sasha

Przyszła,przeciągając się leniwie o.O
Było tu zanadto nudno,wszystko takie monotonne,bez smaku.