Keep is strong! {Terra}

Terra · Gość

O hodowli
Od 25 lat zajmujemy się welsh corgi. Napisaliśmy o tej rasie tony książek i wyhodowaliśmy mnóstwo chempionów. Psy z naszej hodowli mają w krwi zaganianie, bystrość, zadziorność i wytrwałość we wszystkich pojęciach. Oddajemy nasze psy tylko osobom które wiedzą ciut więcej niż trochę o rasie.
Ch. Terra's die dog
Charakter:
Terra jest to chyba najwytrwalszy pies w naszej historii hodowli. Nawet w najtrudniejszym klimacie - tak chodzi nam o mróz i śnieg - nigdy się nie poddaje i umie przeżyć tam. Do tego wszystkiego suka umie odróżnić dobrych ludzi od złych. Nikt się przed nią nie ukryje. Wesoła, czasem rozrabia lecz wtedy jest święto, gdyż Terra jest poważna i spokojna.
Oto jej wszystkie dobre cechy. Następne mogą być trochę... odstraszające.
Terra jest dość groźna mimo swego wzrostu i wyglądu. Potrafi ugryźć jeśli ktoś próbuje skrzywdzić jej tak zwanych "swoich". Ta też cecha z tych najgorszych była najważniejsza. Dalej. Nienawidzi szczeniąt i dzieci. Nie może być obok nich nawet przez minutę. Nasza Welsh Corgi może sobie robić podkopy w ogródku i po prostu uciekać. Czasem gryzie meble, gdy nie ma w ogóle zajęcia.
Od kołyski aż po grób{historia}:
Suka urodziła się tutaj. W naszej hodowli Keep is strong! Od małego wyróżniała się charakterem i zapałem do pracy. Musieliśmy ją niestety oddać gdyż to byłoby za dużo psów... A więc poszła. Za parę dobrych tysięcy. Poszła do pary bardzo miłych ludzi. Niestety. Po paru tygodniach wróciła... samodzielnie przemierzając 50 KILOMETRÓW ! Dotarła cała i szczęśliwa. Mimo prób skontaktowania się z właścicielami - nie udało się. Więc cóż zrobić? Poszła znowu na sprzedaż. Gdy znaleźli się godni - ostrzegliśmy ich by jej pilnowali. Mieszkali dalej ok. 125 km od nas. Gdy minęło parę miesięcy już prawie odetchnęliśmy ulgą że się zaaklimatyzowała gdy... zadzwonił telefon. Właścicielka była przerażona. Powiedziała że suka pogryzła psa jej sąsiadów w pysk{o wiele większego od niej} , a potem dała nogę. Właścicielka zrezygnowała z niej od razu. Szukaliśmy jej więc. Dzwoniliśmy do wszystkich schronisk. Nie było jej. Gdy nadzieja poszła się walić, nagle pojawiła się przy naszej furtce... Cała wycieńczona. Wyleczyliśmy ją i teraz znowu ją oddajemy. Tym razem odpowiedzialnemu właścicielowi, który nie pozwoli jej uciec.
Osiągnięcia:
Miała Ch. to jest pewne. Zwyciężyła nie jedne zawodu w zaganianiu bydła a nawet owiec. Miała nie raz BiS. Jest chlubą hodowli i zasłużyła sobie u nas nie raz.
Właściciel powinien być :
- Odpowiedzialny. Jeśli ucieknie musi liczyć się z tym że należy ją znaleźć, gdyż mimo wszystko jest mały pies który jest SAM.
- Cierpliwy. Żeby przyzwyczaić sukę do siebie trzeba nie lada cierpliwości jak i... uwagi. Musi mieć zajęcie inaczej zniszczy dom lub to co w około.
- Mieć czas i pieniądze. Rzecz jasna na zawody i [czego nie życzymy] na zniszczenia. W dodatku wcale nie jest taka tania w utrzymaniu
- Zaufanie. Suka musi ci ufać inaczej ucieknie precz. Zdobywaj je powoli i spokojnie. Począwszy od karmienia z ręki[muszą być RĘKAWICZKI!] do trzymania na smycz i przytulania
- Nie mieć dzieci ani szczeniąt. Suka nienawidzi tych istot.
Cena suki :
- Kosztuje około 10 tysięcy. Po tym co przeszła i ile się wykazała jest warta nawet większej sumy. Ale nie chcemy was zniechęcać Wink

Terra · Gość

Suka spojrzała na niego. Założyła łapę na łapę. Hodowczyni spojrzała na Richarda.
- Dzień Dobry. Zadam panu parę pytań... - powiedziała i wskazała mu kanapę. - Ma pan jakieś psy ? Jaki ma pan dom ? - zapytała hodowczyni. Suka przyglądała się mu.
|Serio ? XDD |

Richard · Gość

|Nom... takiego jeszcze szczeniaka.. jaśniutkiego Very Happy

Ale kurde ona ma kasy sporo^^ xD|

- Psa żadnego nie mam.. A dom... duży, piętrowy. Za domem jest spory ogród i basen. - uśmiechnął się i pogłaskał sukę. - Powiedziałbym, no co mała... ale ty na małą mi nie wyglądasz. - wyszczerzył się.

Terra · Gość

- Hm... - zamyśliła się chwilę - co pan wie o tej rasie i o tej suce ? - zapytała po chwili. Terra lekko odsunęła się od niego. Najpierw pytania, później się poznają.

Richard · Gość

Przez chwilę się zastanawiał. - Wiem, że są to psy pasterskie. Są spokojne, wytrwałe, odważne inteligentne... Podobno towarzyskie. Lubią długie spacery, chętnie biorą udział w zajęciach sportowych, typu aportowanie czy tory przeszkód. No i podobno bardzo linieją... - uśmiechnął się myśląc czy o czymś nie zapomniał.

|Ten pies mojej ciotki to taki towarzyski że nawet obiad z nimi na stole je xD|

Terra · Gość

- Dobrze, ale co wie pan o tej suce ? - wskazała na Terrę. Spojrzała na niego i machnęła ogonem raz.

Richard · Gość

- Że nie chce mieć szczeniaków... Na wszelkie szkody jestem całkowicie gotowy - uśmiechnął się od ucha do ucha. - Oprócz tego wygląda na miłą, a zarazem groźną sukę. Wygląda na... wesołą i żywą. Jest, bardzo puszysta - powiedział patrząc na Terrę przyjaźnie.

Terra · Gość

Hodowczyni skinęła głową.
- Suka może mieć szczenięta i polecam ją na matkę gorąco, chociaż gdy tylko te dorosną należy je od razu od niej oddzielić - powiedziała powoli i spojrzała na niego. - Kosztuje 10 tysięcy ale mogę obniżyć cenę do pięciu. - powiedziała po chwili.

/idę pa Wink

\

Richard · Gość

Rozumiem... - uśmiechnął się. - Cena nie gra roli... - wyjął z kieszeni plik banknotów i przeliczył je. - Mam tutaj 16,610. Więc 10 mogę zapłacić. - powiedział spokojnie.

|Paa Wink

|

Terra · Gość

- Ok. Weź ją na próbę - powiedziała do niego hodowczyni i zapięła ja w smycz. Dała mu do ręki smycz i wzięła kasę. - Jeśli coś by nie szło.. Niech pan dzwoni - powiedziała po chwili.

Terra spojrzała na niego nieufnie.

Richard · Gość

Jasne - powiedział uśmiechając się i spojrzał na sukę. - Może pójdziesz ze mną do zoologicznego, po jedzenie, miski, itp? - spytał wychodząc.