Kawiarnia

Casey

Spoglądała kątem oka na chłopaka, mruknęła coś pod nosem, co miało odnosic sie do kelnera, przynoszacego kawę.

Sam · Gość

Zaśmiał się jeszcze raz i wyszedł z kawiarni.

Casey

Prowadziła chłopaka wzrokiem do drzwi, później upiła łyka kawy.

Aria · Gość

Zaczęła zjadać lody.

Alice

Przyszła z Taylorem. - Powtórka z rozrywki. - powiedziała, uśmiechając się pod nosem.

Taylor

Pokiwał głową i wyszczerzył się. - jakie lody zamawiasz ? - zapytał dziewczyny, biorąc sobie czekoladową górę lodową. xd

Alice

- Wow. - powiedziała z patrząc z powtpieniem nagórę. - Zdołasz ? - zapała retorycznie a następnie zamówiła gałkę cytrynowych xddd

Taylor

Wzruszył ramionami.
- miałam nadzieję, że zjemy to razem. - zachichotał, niosąc górę na stół. Oczywiście potknął się z dwa razy i z góry została 1/3. Wyszczerzył się.

Alice

- Uff.-powiedziała. - Nie tylko ja mam problemy z koordynacja - wyjaniła. - A in mnie ne licz. - powiedziała siadając.

Taylor

Wzruszył ramionami.
- tyle to i ja zjem sam. - odpowiedział, wskazując na marną kupkę. - nawet tego nie zlepili porządnie. - potrząsł głową z wyrzutem. - no, to co tam u Ciebie słychać ? - zapytał, siadając na przeciwko dziewczyny. Zatopił łyżkę w lodach i spojrzał na Alice ciekawie.

Alice

- Zawsze mogę pójśc do obsługi, z reklamacją. - powiedziała. Ten pomysł wcale nie był taki zły...O tak. Diabełek chodzi po głowie, chodzi. - zakrztusiła się z trudem wymawiając zdanie. - whayfka - tak to mniej więcej wyszło.

Taylor

Zachichotał.
- możesz powtórzyć ? - zapytał, sam krztusząc się lodami. O mało nie opluł okna. xd

Alice

- whayfka - powtóżyła, próbując dojśc do siebie i uśmiechając się przepraszająco do Taylor'a.

Taylor

Zachichotał cicho, klepiąc się po plecach [jakoś xd]. Poklepał i dziewczynę, kiedy już się uspokoił.

Alice

- Dzięki. - wychrypiała, powoli dochodząc do stanu urzywalności. - O czym my mówiliśmy, zanim wszystko zepsułam ? - zapytała w myślach dodając : znowu.