Znaleziono 27 wyników

Widzę tez inne niedociągnięcia... Choćby źle wklejony pies. Będę próbować dalej.

Wstała i pobiegła w stronę domu...

Rzeczywiście oO

- Chodź do mnie! Chodź - przykucnęła prszywołując suczkę.

Podniosła się. Odeszła kilka krokór i odwróciła głowę w nadziei, że suczka pójdzie za nią.

- Muszę iść - poinformowała suczkę przestając się śmiać. Czyżby liczyła, że Tonita ją zrozumie?

Nie wyszło Confused

http://i38.tinypic.com/11kcq69.jpg
http://i38.tinypic.com/11kcq69.jpg

Zaczęła się szaleńczo śmiać. Sama nie wiedziała z czego.

- Jaka sprawiedliwa... - roześmiała się cicho.

Spojrzała na Tinitę dziwnym wzrokiem... Wzięła od niej patyk i pogłaskała po łebku. Rzuciła dwa patyki w dwie różne strony.

Zamachnęła się potężnie. Patyk ukryła w dłoni zamiast rzucić.

Podniosła niewielki patyczek i pomachała nic zachęcająco nioc sobie nie robiąc z oburzonej miny jamniczki.

Nagle przestała ją drapać. Rozejrzała się dookoła poszukując czegioś wzrokiem.

Dalej drapała Tonitę. Drugą ręką głaskałą jej uszy. A uśmiech nie schodził z jej twarzy.

- Dobra psinka, kochana psinka... - mówiła przewracając ją na grzbiet nadal głaszcząc.