Znaleziono 155 wyników

Chłopak ruszył podobnym tempem dziewczyny, próbując utrzymać tę samą odległośc.

Chłopak zrobił trzy kroki w tył.- Taka odleglość może być?- zapytał bezczelnie szczerząc się.

- Aaa, no to fajnie, nawet.- zasmiał się.- Daleko jeszcze?- zapytał udając bardzo zmęczonego czlowieka. O tak, mógł byc bardzo denerwujący.

Skinął glową i ruszył za nią.- Często Ci się zdarza taka amnezja?- zapytał.

- Miałem Cię do domu odprowadzić, jedynie, że zmieniłaś plany.- odpowiedział uśmiechając się katem ust. Włozył dlonie do kieszeni bluzy.

- Tak jest.- skinął głową i ruszył.- Tylko mnie dobrze poprowadź.- wyszczerzył się do niej.

xd

-Jasne, jasne. Zawsze może na mnie spaść jakaś dachówka albo zaatakować mnie psychopata, który zechce mnie oskalpować.-zauważyła z uśmiechem.

- Dachówki są podstępne i niebezpieczne.- stwierdził, u ...

Wzruszyła ramionami.
-Jeśli chcesz, to ja nie mam nic przeciwko.-stwierdziła zerkając na kotkę.

- No to Cię odprowadzę.- oznajmił.- Muszę przy Tobie czuwać.- wyszczerzył się, przypominając sobie o ...

- Odprowadzić Cię czy coś?- zapytał, spoglądając na nią. Uśmiechnął się kątem ust.

- No, ale zawsze może się okazać.- zauważył, mrużąc oczy. Podłożył rece pod głowę.

- Nie, bo to moja rola, w której jestem niezastąpiony.- uznał dumnie, po czym wyszczerzył się do dziewczyny.

- Ja? Nie.. bo ja sam nie wiem.- wytłumaczył, wzruszając ramionami. Położył się wzdłuż szyn.

- No właśnie, dlaczego?- zapytał tłumiąc ziewnięcie. Spoglądał to na dziewczynę, to na kotkę.

- Ale ona mi nie odpowie, albo on.- stwierdził nic nie wnioskując z wypowiedzi dziewczyny.- Łee, ja tam się na kotach nie znam.- przyznał.

- Taa, jesli kot lubi dropsy albo papierosy.-odpowiedziała po chwili, spoglądając na kota.- A to jest on czy ona?- zapytał po chwili.